Powiatowy Jarmark Bożonarodzeniowy zorganizowało Starostwo Powiatowe, a inicjatywę wsparł Urząd Miejski w Ciechocinku oraz MCK. Tym razem wystawcy zaprezentowali swoje wyroby na Ciechocińskiej Alei Sław.
- Od dawna marzyliśmy o takim jarmarku. Po lecie i jesienie brakowało jakieś imprezy w Ciechocinku. Postanowiliśmy to zmienić - powiedziała Lidia Tokarska, starosta aleksandrowski. - Warto przyjść i poczuć magię zbliżających się świąt.
- Nie trzeba jechać do Berlina na świąteczny jarmark, równie piękny jest u nas w Ciechocinku - dodał Andrzej Łozicki, wicestarosta aleksandrowski.
Na drugim Jarmarku Bożonarodzeniowym w Ciechocinku swoje wyroby zaprezentowało 60 wystawców. Można było znaleźć nie tylko piękne świąteczne ozdoby, ale także smakołyki z całego świata. Swoimi daniami częstowały także panie z kół gospodyń wiejskich.
- Takie ozdoby są ładniejsze, bo w ich powstanie włożono wiele serca - mówi pani Paulina z Fundacji im. Brata Alberta w Nieszawie. - Warto przyjść i poczuć magię świąt.
Największym zainteresowaniem cieszyły się ozdoby, które wykonują osoby niepełnosprawne. - Są niepowtarzalne - dodają Magdalena i Marta z DPS w Zakrzewie.
Mieszkańcy i kuracjusze chętnie odwiedzili jarmark. Nie straszny był im nawet mróz. - Jest okazja do wyjścia z sanatorium. Nawet zimno nie przeszkadza, wystarczy się cieplej ubrać - dodaje pani Magda z Warszawy. - Już skosztowała barszczu i pierogów z kapustą oraz grzybami. Na wieczór kupiłam sobie ciasto.
- Kupiłam trochę upominków dla rodziny. Wnuki dostaną piękne szopki. Przepiękne ozdoby i najtaniej oczywiście u wystawców z miejscowych placówek jak DPS, czy WTZ - dodaje pani Grażyna.
Pierniczki oferowali także ciechocińscy harcerze. Wesprzeć można także Hospicjum Bożego Miłosierdzia w Raciążku.
Jarmark Bożonarodzeniowy w Ciechocinku potrwa od 9 do 10 grudnia w godzinach 10 - 18.