Spotkanie z kandydatem PO, który w majowych wyborach walczyć będzie o fotel Prezydenta RP odbyło się w wypełnionej po brzegi Sali Koncertowej. Rafała Trzaskowskiego powitał tam długoletni prezydent miasta, a obecnie senator RP - Ryszard Brejza. Zwrócił on uwagę, że każdy może uczestniczyć w tym spotkaniu, którego nie musi ochraniać policja, jak to było podczas wizyty Jarosława Kaczyńskiego w Inowrocławiu.
- Takich tłumów, jak tu w Inowrocławiu nie spodziewałem się. Dziękuję wam bardzo, że jesteście tutaj ze mną - podkreślał Trzaskowski.
Kandydat na prezydenta mówił o kwestii bezpieczeństwa, w odniesieniu do trwającej wojny na Ukrainie. Poruszał sprawy bezpieczeństwa energetycznego oraz wspominał o tzw. patriotyzmie gospodarczym.
- Mówimy o bezpieczeństwie, o patriotyzmie gospodarczym. Nie w tym nic dziwnego. Świat zmienił się bardzo przez ostatnie lata - zauważył Trzaskowski.
Kandydat wspomniał też, jaki powinien być przyszły Prezydent RP. Ma on wspólnie z rządem rozwiązywać problemy.
- Jeśli rząd będzie robił to zbyt wolno, to w tym momencie prezydent powinien pogonić go do roboty, skłonić do myślenia, zainspirować do działania, a jeśli rząd tego nie zrobi, to wziąć sprawy w swoje ręce - informował kandydat.
Rafał Trzaskowski wspominał również, że Polsce i Polakom potrzeba spokoju, a co za tamy idzie, potrzeba prezydenta, który będzie łączył, a nie dzielił, który będzie w stanie odbudować poczucie wspólnoty.
- Musimy szukać tego co nas łączy, bo czasy są wyjątkowe. Dzisiaj bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze. Żeby radzić sobie z wyzwaniami, musimy być razem. Nie stać nas na kolejny konflikt na górze - dodawał Trzaskowski.
Podkreślił on także, że Polki i Polacy nie mają obecnie żadnych kompleksów. Nie mają się czego wstydzić. Potrzebny jest więc im prezydent, który będzie im dorównywał.
- Musi to być osoba, która nie będzie przynosić Polkom i Polakom obciachu, która będzie w stanie rozmawiać ze wszystkimi na świecie, jak równy z równym. Bo polskie społeczeństwo nie ma kompleksów i chce być reprezentowane przez kogoś na poziomie. Zastanawiam się więc, czy dorosłem do tego poziomu. Zastanawiam się, czy potrafię odpowiedzieć na wszystkie pytania. Mam dylemat, czy pracowałem odpowiednio ciężko. Bo mam odrobinę wyobraźni - przyznał Trzaskowski.
Jego zdaniem, przyszły Prezydent RP powinien w Unii Europejskiej rozmawiać z innymi jej członkami, jak partner z partnerem. Powinien umieć powiedzieć - musicie się zbroić, musicie wziąć za siebie odpowiedzialność.
Zdaniem Trzaskowskiego, nie może być tak, że Polska w 2026 roku wydawać będzie 5 proc. PKB na obronność, a pozostałe kraje unijne tylko 2 proc.
- Chodzi o skuteczność. O to, kto będzie w stanie przekonać innych, nawiązać koalicję, wynegocjować, ile wlezie, pieniędzy z unijnego budżetu w tych trudnych czasach. Potrzebujemy prezydenta, który wspomoże rząd, będzie miał kontakty i nie będzie się ich wstydził - stwierdził kandydat na Prezydenta RP.
Rafał Trzaskowski wspominał o równych szansach dla wszystkich. Podkreślał, że trzeba inwestować w walkę z wykluczeniem komunikacyjnym, w szpitale powiatowe, by były jak najlepsze. Mówił, że trzeba szybko zamknąć rozdział rozliczeń i skupić się na tym, co jest do zrobienia.
- Do tego potrzebny jest prezydent, który przede wszystkim będzie reprezentował Polaków, a nie formację polityczną - zaznaczył Trzaskowski.
Warto wspomnieć, że w sobotę 8 lutego, Rafał Trzaskowski odwiedził też inne miejscowości w Kujawsko-Pomorskiem. Był w Świeciu, Osiu, a w Chełmnie spotkał się z seniorami.
