https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tak dobrym wynikiem Grzegorz Napieralski wzmocnił pozycję lewicy - ocenia Anna Bańkowska, posłanka SLD

Hanka Sowińska [email protected] 52 326 31 33
Radość i oklaski. Tak zebrani w siedzie bydgoskiego SLD zareagowali na pierwsze sondażowe wyniki wyborów. Kandydat lewicy Grzegorz Napieralski zdobył 14 proc. głosów. Na zdjęciu m.in. posłanka Anna Bańkowska, Łukasz Chojnacki, Krystian Łuczak, Lucyna Andrysiak
Radość i oklaski. Tak zebrani w siedzie bydgoskiego SLD zareagowali na pierwsze sondażowe wyniki wyborów. Kandydat lewicy Grzegorz Napieralski zdobył 14 proc. głosów. Na zdjęciu m.in. posłanka Anna Bańkowska, Łukasz Chojnacki, Krystian Łuczak, Lucyna Andrysiak Fot. Tomek Czachorowski
Gdy chwilę po godzinie 20.00 z warszawskiego studia TVP podano pierwsze sondażowe wyniki, w siedzibie bydgoskiego SLD rozległy się gromkie brawa.

E-wydanie Gazety Pomorskiej

Nie możesz kupić papierowego wydania naszej gazety? Teraz możesz dowiedzieć się, co dzieje się w twoim regionie, kraju i świecie także czytając e-wydanie "Pomorskiej KLIKNIJ TUTAJ

Okrzyki zadowolenia mieszały się z oklaskami.

- Będzie lepiej - to mówiąc poseł Anna Bańkowska miała na myśli wynik wyborczy Grzegorza Napieralskiego. Według badań TNS OBOP, podanych tuż po 20.00, Napieralski zdobył 14 proc. głosów.

- Bardzo się cieszę - w rozmowie z "Pomorską" Bańkowska nie kryła radości. - Odrywamy się od niechęci, która nam towarzyszyła. Wchodzimy na inne, lepsze tory. Tym wynikiem Grzegorz wzmocnił pozycję lewicy, która nie była najlepsza w ostatnich czasach. To będzie dobry prognostyk na przyszłość.

Zadowolenia z sondaży nie krył również Łukasz Chojnacki, przewodniczący bydgoskiego SLD. Gratulując kandydatowi lewicy, jednocześnie poprosił zebranych o uczczenie pamięci Jerzego Szmajdzińskiego, tragicznie zmarłego pod Smoleńskiem pierwszego kandydata lewicy na urząd prezydenta.

Komentując dobry wynik Chojnacki przypomniał, co o lewicy mówił poseł PO, z którym kilka miesięcy temu występował w programie telewizyjnym. - Usłyszałem, że SLD to taka partia, która w Polsce znika już ze sceny. Dzisiaj te same osoby, z tego samego ugrupowania mówią o nas jako "o umiłowanych ludziach lewicy". I pewnie do 4 lipca tymi ludźmi będziemy.

Zarówno Bańkowska jak i Chojnacki podkreślali, że Napieralski okazał się człowiekiem miłym, sympatycznym, pracowitym, mądrym. - Zrzucił gorset. Kampania pokazała Grzegorza w innym świetle - mówili.

Nastroje obecnych w siedzibie SLD były znakomite. - Możemy optymistycznie patrzeć w przyszłość. Uważam, że zarówno wybory samorządowe jak i parlamentarne będą z bardzo wysokim udziałem lewicy - mówiła Bańkowska.

Zachęcamy do przesyłania informacji z obwodowych komisji wyborczych

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska