Tak dziś wygląda stacja kolejowa Parlin - Dąbrowa w pow. mogileńskim, leżąca na nieczynnej linii 239 Barcin - Mogilno - Orchowo [zdjęcia]

Obejrzyj: Toruń. Most drogowy w nowej odsłonie

W II poł. XX w. w świecie nastąpił regres transportu kolejowego. Likwidowano całe linie kolejowe. W latach 1990-2005 w Polsce rozebrano 25 proc. torów, najwięcej w całej Europie. Po zapomnianych bocznych trasach w miejscu dawnych stacji, pozostały gdzieniegdzie już zburzone, a gdzie indziej jeszcze nie, opuszczone, zaniedbane jak w Dąbrowie, budynki dawnych dworców.

Stacja Parlin - Dąbrowa powstała, jako składnik szlaku kolejowego linii Września - Orchowo - Gębice - Mogilno - Łabiszyn, którego projekt powstał już w 1904 r. Jednak początkowy zamiar musiał ulec zmianie, ponieważ władze pruskie wyraziły jedynie zgodę na budowę odcinka Orchowo Gębice - Barcin. Przed 1918 r. zbudowano trasę Barcin - Mogilno, uroczyście otwartą 30 września 1912 r. Drugi odcinek, Mogilno - Gębice oddano do eksploatacji w 1916 r. Przejazd do Orchowa był możliwy dopiero po 1920 r. W ewidencji PKP linia miała numer 239.

Na 6 kilometrze linii od Mogilna był Wszedzień, pierwsza stacja na 24-kilometrowym szlaku. Potem, na 9 kilometrze Sucharzewo. W połowie trasy pociąg dojeżdżał do stacji Parlin - Dąbrowa. Trzy kilometry dalej stacja Mokre posiadająca rampę wyładowczą. Pociąg jechał dalej, by zatrzymać się w Białobłotach na 18 kilometrze trasy. W okolicach Krotoszyna włączał się do linii Inowrocław - Żnin i kończył podróż w Barcinie. Linia Mogilno - Orchowo jest wyjątkowa w skali europejskiej, a wynika to z faktu, że znajduje się na niej aż 25 mostów i wiaduktów, które pozwalają na bezkolizyjny ruch pociągów! Ponadto ta droga żelazna przebiega przez urokliwe tereny polodowcowe z licznymi jeziorami.

Jak wynika z rozkładu jazdy na rok 1975/1976, pociągi ze stacji w Dąbrowie nie jeździły zbyt często - trzy dziennie do Barcina i cztery do Mogilna. W czasach PRL najczęściej podróżowali pracownicy, interesanci urzędów i młodzież do szkół. Linia częściej była wykorzystywana dla przewozów towarowych - węgiel na plac w Dąbrowie, materiały budowlane, nawozy, zboża. Do Żnina wożono buraki cukrowe, a w drodze powrotnej z cukrowni wysłodki.

Zamknięcie dla ruchu pasażerskiego linii kolejowej z Mogilna do Barcina nastąpiło 1 stycznia 1987 r. Natomiast torowisko wraz z urządzeniami sygnalizacyjnymi rozebrano w sześć lat później, 1 stycznia 1993 r. Dziś ze stacji Parlin - Dąbrowa nie pojedziemy już koleją ani do Mogilna, ani do Barcina. Nie usłyszymy gwizdu przejeżdżającej parowej lokomotywy, miarowego stukotu kół wagonów i syku wylatującej pary. Kilka lat temu zawiąząło się Mogileńskie Stowarzyszenie Sympatyków Kolei, której celem było uratowanie tej linii przed całkowitą likwidacją. Jego członkowie organizowali przejazdy drezyną na tej trasie.

PS. Jak podaje Wikipedia, "Pod koniec maja 2015 PKP poinformowało gminę Mogilno i gminę Orchowo o podjęciu czynności zmierzających do fizycznej likwidacji linii. 24 września 2015 władze lokalne oraz miejscowi sympatycy kolei doszli w Bydgoszczy do porozumienia z przedstawicielami PKP, zgodnie z którym zaniechano zamiaru likwidacji linii".