W jednym z najnowszych odcinków "Pytanie na śniadanie" przeprowadzono niecodzienny eksperyment. Maciej Kurzajewski mógł na własnej skórze odczuć, z jakim bólem zmaga się kobieta podczas porodu.

Katarzyna Cichopek nie kryła rozbawienia, patrząc na coraz większe grymasy bólu na twarzy Kurzajewskiego. Mężczyzna nie mógł doczekać się końca eksperymentu. Na koniec wymęczony dziennikarz podziękował wszystkim kobietom!

- Panowie, każdego dnia dziękujemy za to, że jesteśmy mężczyznami i podziwiajmy nasze panie - podsumował Kurzajewski.

O komentarz całej sytuacji pokusiła się również Paulina Smaszcz. Była żona dziennikarza słynie z tego, że aktywnie omawia w sieci wszystkie nowinki związane z dziennikarzem i jego nową partnerką. Kobieta zasugerowała, że kobiety powinno podziwiać się przez całe życie, a nie jedynie w "stanie błogosławionym".


>>>

W jednym z najnowszych odcinków "Pytanie na śniadanie" przeprowadzono niecodzienny eksperyment. Maciej Kurzajewski mógł na własnej skórze odczuć, z jakim bólem zmaga się kobieta podczas porodu.

Katarzyna Cichopek nie kryła rozbawienia, patrząc na coraz większe grymasy bólu na twarzy Kurzajewskiego. Mężczyzna nie mógł doczekać się końca eksperymentu. Na koniec wymęczony dziennikarz podziękował wszystkim kobietom!

- Panowie, każdego dnia dziękujemy za to, że jesteśmy mężczyznami i podziwiajmy nasze panie - podsumował Kurzajewski.

O komentarz całej sytuacji pokusiła się również Paulina Smaszcz. Była żona dziennikarza słynie z tego, że aktywnie omawia w sieci wszystkie nowinki związane z dziennikarzem i jego nową partnerką. Kobieta zasugerowała, że kobiety powinno podziwiać się przez całe życie, a nie jedynie w "stanie błogosławionym".


>>>