Edyta Herbuś zdobyła popularność w „Tańcu z gwiazdami”, po którym jej kariera nabrała tempa. Zagrała w kilkunastu serialach telewizyjnych, była jurorką programów Królowie Densfloru i World of Dance Polska. Zajmuje się również choreografią. Obecnie jest prowadzącą drugiego sezonu programu TVP2 „You Can Dance -nowa generacja”.
W mediach społecznościowych relacjonuje co robi na co dzień, jak mieszka i podróżuje. Od kilku lat jest cyklicznym gościem Nadleśnictwa Runowo w województwie kujawsko-pomorskim. W krajeńskich lasach między Kaszubami a Wielkopolską nie tylko korzysta z uroków Krajny, ale też sadzi drzewa, obrączkuje bieliki, buduje domki dla owadów i ptaków, wysiewa kwietną łąkę i gotuje.
_- Pokochałam Runowo – wyznaje celebrytk_a.
Zobacz w galerii, jak mieszka i żyje Edyta Herbuś:
Edyta Herbuś pomaga przyrodzie i odpoczywa od miejskiego zgiełku
Pierwsza wizyta Edyta Herbuś (w październiku 2021 roku) związana była z akcją odbudowy lasu po huraganie z 2017 roku, który w Nadleśnictwie Runowo wyrządził ogromne szkody. Aktorka i tancerka wraz z przyjaciółkami pomagała leśnikom i harcerzom sadzić nowy las. Grupa posadziła kilkadziesiąt dębów i była w zniszczonym rezerwacie Wąwelno.
- Panie już wcześniej deklarowały pomoc w odnawianiu zniszczonych powierzchni w ramach społecznego sadzenia lasu, jednak wtedy plany pokrzyżował koronawirus – mówiła wówczas Honorata Galczewska, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.
Nazajutrz celebrytka zrobiła coś dobrego dla pszczół i przyłączyła się do grupy harcerzy, którzy podejmują trud sprzątania lasu. Goście byli też w szkółce leśnej Runowo Młyn, gdzie pomagali założyć łąkę kwietną.
Od tej wizyty, Edyta Herbuś jest już stałym gościem Nadleśnictwo Runowo. Cykl spotkań „Leśne Spotkania na Krajnie” mają pokazać korzyści płynące z pobytu pośród lasów, sposoby, jak można o nie dbać, przybliżyć pracę leśnika oraz wiele innych ciekawostek.
- Pokochałam Runowo. Za piękno tych terenów, zachwycającą przyrodę, ale też za ludzi, którzy z olbrzymią pasją się nią tutaj opiekują – stwierdziła Edyta Herbuś. - Moja wizyta miała związek z poznaniem możliwości aktywnego spędzenia czasu. Pływałam po jeziorze kajakiem, podziwiałam piękne widoki jeżdżąc ścieżkami po lasach rowerem, korzystałam ze słońca, a wieczorem zanocowałam nawet w lesie. To była dodatkowa atrakcja, która mi się spodobała – przyznała.
Aktorka, dzieląc się swoimi wrażeniami z pobytu, przyznała, że Więcbork i Runowo to miejsca, gdzie można odpocząć od miejskiego zgiełku. Podkreśliła też bardzo ważną rzecz:
- Zostawiajmy po sobie w lesie porządek. To nadal duży problem. Leśnicy, którzy opiekują się danym terenem, mają tak wiele pracy, że już nie potrzebują dokładania im śmieci. Odpoczywajmy rozsądnie, z głową, cieszmy się urokami natury.
Podczas jednego z pobytów Edyta Herbuś miała nawet szansę uczestniczyć w obrączkowaniu dwóch piskląt orłów bielików, które wykluły się w Nadleśnictwie Lutówko.
- Doświadczyłam czegoś niesamowitego. Trzymanie w ramionach orła mogłoby się wydawać marzeniem nieosiągalnym, a jednak dziś się ono ziściło i pozostanie dla mnie na zawsze niezapomnianym przeżyciem. Obrączkowanie młodych orłów to doskonały sposób monitoringu i badania biologii tych wspaniałych ptaków, dla mnie symbolu mocy, dzikości serca i wolności – zrelacjonowała w mediach społecznościowych.
Celebrytka podczas wizyty w powiecie sępoleńskim pomagała kilkukrotnie sadzić las, wieszać budki lęgowe dla ptaków, a nawet… gotować.
