Takie mają być zmiany w Kodeksie Pracy 2021. Nowe przepisy mają dotyczyć pracy zdalnej

Zobacz wideo: Fala upałów jest przeplatana burzami. Na to musisz uważać!

- Nasza firma właśnie ogłosiła koniec pracy zdalnej. Od września wszyscy wracamy do biur - mówi bydgoszczanka. - Mail w tej sprawie przyszedł w miniony piątek. Dla nas, załogi, to zaskoczenie. Ze statystyk wynika, że raczej pojawi się kolejna covidowa fala. Bezpieczniej byłoby zostać nam jeszcze przez ten czas na home office.

Masowy powrót do firm po pandemii

Spółka, w której kobieta pracuje, nie należy do wyjątków. W wakacje lub jeszcze pod koniec wiosny, po przejściu trzeciej fali, wiele firm zdecydowało o końcu pracy zdalnej. Zaczęły ściągać do biur kadrę, która wcześniej nawet przez rok wykonywała obowiązki służbowe z domu.

Pracownicy przyzwyczaili się do home office, więc nie cieszy ich wieść o powrocie do siedziby.

- Niewielu profesjonalistów chciałoby na zawsze zrezygnować z możliwości korzystania z biura - podkreśla Bartosz Dąbkowski z Hays Poland. - Często chcieliby mieć możliwość pojawiania się w nim kilka razy w miesiącu czy raz na tydzień. Tymczasem proporcje we wdrażanych przez firmy modelach pracy hybrydowej przeważnie są odwrócone. Praca zdalna zazwyczaj jest przewidziana na jeden lub dwa dni w tygodniu.

Do teraz dyrekcja i załoga same ustalały warunki pracy z domu. Przepisy mają jednak być odgórne. W lipcu opublikowano drugą wersję projektu nowelizacji Kodeksu pracy, wprowadzającego pracę zdalną.

Umowa o pracę z szefostwem

- Projekt zakłada, że praca może być wykonywana całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą, w tym pod adresem zamieszkania pracownika - informuje Edyta Defańska-Czujko, ekspertka Business Centre Club ds. prawa pracy.

Pracować zdalnie będą mogli nie tylko m.in. rodzice dzieci do 4. roku życia, dzieci niepełnosprawnych i dzieci, posiadających opinie o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju czy orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego. Do tej grupy dołączą pracownicy opiekujący się nie dziećmi, lecz innymi członkami najbliższej rodziny, którzy są niepełnosprawni.

Kwestie techniczne także się kłaniają. Zatrudniony, a pracujący z domu, musi przestrzegać zasad BHP i ergonomii, czyli zapewnić sobie odpowiednie warunki w miejscu pracy. Pracownik na polecenie szefa będzie musiał prowadzić ewidencję, czyli zapisywać, jakie zadania w jakim czasie wykonuje.

Domowe rachunki

Gdy na początku 2021 roku Personnel Service zapytał pracowników na home office o opłaty, okazało się, że 77 procent ankietowanych z własnej kieszeni płaci za wyższe rachunki za prąd i wodę.

To zagadnienie również ma zostać doprecyzowane w kodeksie. Na razie jest pomysł, żeby właściciel czy prezes firmy ustalał ryczałt, którego wysokość będzie odpowiadać przewidywanym kosztom ponoszonym przez zatrudnionego, pracującego z domu.