Zobacz wideo: Nowa jadłodzielnia WSG w Bydgoszczy
Jak co roku, na przełomie lata i jesieni, Provident Polska postanowił zbadać, jakie przetwory Polacy zamierzają zgromadzić w swoich spiżarniach. Podobnie jak w poprzednich edycjach badania, respondenci podkreślali, że preferują domowe przetwory, w dużej mierze ze względu na ich niepowtarzalny smak.
- W ramach naszego Barometru już od kilku lat pytamy Polaków o ich upodobania w kwestii przetworów, możemy więc z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że Polacy bardzo lubią zarówno jeść, jak i przyrządzać dżemy, kiszone ogórki, czy marynaty. Można powiedzieć, że dla wielu z nas to produkcja na dużą skalę. Aż 43,4 proc. deklaruje, że słoików wystarcza dla wszystkich domowników na całą zimę, a 11,8 proc. będzie mieć nadwyżkę, którą podzielą się ze znajomymi - podkreśla Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska.
Kto najczęściej robi przetwory na zimę?
Jak pokazują wyniki Barometru mieszkańcy mniejszych miejscowości częściej niż mieszkańcy wielkich miast pielęgnują tradycję związaną z robieniem przetworów. Wśród osób mieszkających na wsi odsetek osób, w których domach szykuje się słoiki niemal co roku, wynosi 62,7 proc. Podobną deklarację złożył co trzeci respondent z wielkiego miasta. Także w tym roku to mieszkańcy wsi i małych miast częściej planują zapełnić spiżarnię domowymi wyrobami niż osoby z miast powyżej 500 tys. mieszkańców (odpowiednio 72,4 proc. i 45,2 proc.).
Co ciekawe, najchętniej kontynuują tradycję przygotowywania przetworów na zimę młodzi ludzie w wieku 18-24 lata oraz 35-44 lata. W tych grupach udział badanych deklarujących, że w ich gospodarstwach domowych szykuje się słoiki na zimę niemal co rok, przekroczył połowę.
Jakie przetwory najczęściej robimy na zimę? Pokazujemy na kolejnych zdjęciach w poniższej galerii.
