
Jarosław Surwiło- Bohdanowicz przekonuje, że rower może odmienić życie. Jest ekologiczny, pozwala na szlifowanie formy. Można wybrać taki, który odpowiada naszym potrzebom i ambicjom

Na początek rower miejski, city bike, który prezentuje Dawid Lichman, sprzedawca w sklepach sportowych „Olimpia”. Dobrym wyborem w tej klasie dla pań jest Classic Dutch, czyli Klasyczny Holender. Wsiadanie i zsiadanie ułatwia mocno wygięta ku dołowi rama. Ceny podobnych rowerów zaczynają się od 1000 zł, a ten konkretny kosztuje 1600

Rower miejski dla mężczyzny? To może być Legrand. Prosty jednoślad, bez przerzutek i amortyzatorów, ale lekki i mocny. Podobnie jak w przypadku kobiet, także za city bike dedykowany panom trzeba wyłożyć od 1000 zł, a za ten na zdjęciu 1700

Na bardziej dynamiczną jazdę nada się MTB (Mountain Terrain Bike), czyli górski rower terenowy. Poruszanie się w terenie ułatwiają przerzutki i amortyzowany przedni widelec. Ceny od 1500 do 5000 zł, w zależności od marki, stopu z jakiego wykonano ramę i oprzyrządowania. Na zdjęciu model damski