Lekarz nie powinien odmówić
8–letnia Kasia przyjechała do dziadków na wakacje, do Bydgoszczy. - Na placu zabaw wnuczka spadła z drabinki, ale po dokładnym jej obejrzeniu niczego niepokojącego nie zauważyłam. Jednak w domu, zaczęła narzekać na intensywniejszy ból ręki więc udaliśmy się na SOR w Juraszu – opowiada pani Danuta, babcia dziewczynki. - Tam poproszono nas o pisemną zgodę rodziców na zbadanie wnuczki, ale jej nie mieliśmy. Pani rejestratorka zapytała lekarza dyżurnego, czy bez dokumentu nas przyjmie, ale okazało się to niemożliwe. I nawet nie prześwietlono wnuczce ręki…
Po Kasię przyjechali rodzice. Następnego dnia udali się z córką do lekarza, ale w miejscu zamieszkania. Okazało się, że ręka jest złamana. (imiona osób zmieniono).
W odpowiedzi Marta Laska, rzecznik prasowy Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy napisała: „Zgodę na udzielenie świadczeń zdrowotnych osobie małoletniej powinien wyrazić przedstawiciel ustawowy, chyba że jest to sytuacja stanu nagłego, a z taką mieliśmy do czynienia w opisanym przypadku wtedy zastosowanie mają przepisy art. 33 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Zgodnie z nim, wykonanie badania bez zgody jest dopuszczalne w sytuacji, w której pacjent wymaga niezwłocznej pomocy lekarskiej. Zgodę na przeprowadzenie badania osobie małoletniej może wtedy wyrazić także opiekun faktyczny, czyli w tym przypadku dziadkowie”.
Tak więc Marta Laska potwierdziła, że w tej sytuacji lekarz powinien dziewczynkę zbadać. I dodała: - W tej sprawie, szpital może podjąć odpowiednie działania, jedynie wówczas, gdy otrzyma oficjalną skargę.
O upoważnieniu warto pamiętać
Zapytaliśmy też w szpitalu im. dr. Biziela. - Na Oddziale Klinicznym Medycyny Ratunkowej, gdy dziecko nie jest pod opieką rodziców czy opiekunów prawnych, prosimy osobę dorosłą, opiekuna faktycznego o przedłożenie odpowiedniego upoważnienia do wyrażenia zgody na udzielenie świadczeń zdrowotnych u małoletniego dziecka. W zależności od okoliczności, kontaktujemy się też z rodzicami bądź opiekunami prawnymi, aby poinformować o stanie jego zdrowia i wyjaśnić sytuację. Jeśli jest ona poważna i wymaga procedur inwazyjnych, informujemy ich o konieczności jak najszybszego przyjazdu - mówi dr n. med. Agnieszka Rogalska, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. J. Biziela w Bydgoszczy. I podkreśla: - W przypadku stanu zagrożenia życia, pomoc dziecku jest udzielana bez względu na to, pod czyją jest opieką. Pamiętajmy też, aby w zależności od okoliczności i jeśli jest to możliwe, udawać się od razu do szpitala, który ma w swoich strukturach oddziały dziecięce.
Opiekun faktyczny, kto nim jest?
W terminologii prawnej – dziadków niepełnoletnich wnuków, ale i pełnoletnie rodzeństwo, dalekich krewnych czy osoby niespokrewnione jak sąsiadkę, wychowawcę na koloniach - określa się mianem: „opiekun faktyczny”. Natomiast nie jest nim osoba, która doraźnie zaopiekowała się pacjentem i np. raz podwiozła chorego do lekarza, bo nie spełnia to warunku „stałej opieki”.
Rzecznik Praw Pacjenta (RPP) wskazuje, że podczas nieobecności rodziców, opiekun faktyczny może zgłosić się z dzieckiem na wizytę lekarską, ale nie może wyrazić zgody na wszystkie czynności medyczne wobec niego. W tym na zabieg o podwyższonym ryzyku jak operacja, inwazyjne badanie, wykonanie iniekcji. - Jeśli zachodzi konieczność podjęcia tego rodzaju leczenia, wtedy konieczna jest pisemna zgoda przedstawicieli ustawowych małoletniego pacjenta, którymi najczęściej są rodzice – wskazuje RPP. I podkreśla: - Wyjątek stanowi sytuacja, w której konieczne jest wykonanie czynności medycznych, ze względu na zagrożenie życia i zdrowia dziecka. Wtedy lekarz udziela natychmiastowej pomocy, nawet jeśli nie uzyskał zgody rodziców małoletniego pacjenta.
Co w upoważnieniu?
RPP podsumowuje, że zakres decyzyjny opiekuna faktycznego, na udzielanie pacjentowi świadczeń zdrowotnych jest znikomy. - Dlatego najlepiej byłoby, gdyby taki opiekun miał upoważnienie pisemne uprawniające do pójścia z dzieckiem do lekarza, podczas nieobecności rodziców – mówi Bartłomiej Chmielowiec. I wskazuje, że aby było ono ważne, nie wymaga szczególnej formy prawnej. Nie musi być sporządzone ani poświadczone przez notariusza. Natomiast powinno zawierać dane rodziców, dziecka i opiekuna faktycznego oraz termin, w jakim jest to upoważnienie ważne.
Wskazane jest, aby dokument podpisali oboje rodzice. - Dobrą praktyką przy wręczaniu opiekunowi upoważnienia, jest przekazanie książeczki zdrowia dziecka, aby lekarz udzielający ewentualnych świadczeń, miał pełną wiedzę o jego stanie zdrowia – dodaje RPP.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To powinno zostać w sypialni! Coś wystawało pod kusych ciuszków Englertówny...
- Nie do wiary, jak dziś wygląda Olivier Janiak. Z amanta TVN zmienił się w tatuśka
- Agnieszka Dygant publicznie odsłania atuty. Ukrywać takie ciało to grzech!
- Córce Gessler się ulało, ujawnia PRAWDĘ o tym, jaką była matką! Bardzo GORZKIE słowa!