- Ludzi przychodzi tu niewielu. Większość jeździ raczej na Balczewo - zauważa pan Andrzej. Nagle trafił na wielką "rodzinkę" prawdziwków. Na niewielkim obszarze znalazł 10 grzybów ważących łącznie ponad 5 kilogramów.
- Rosły niezauważone przez nikogo przez kilka dobrych dni. Radość była ogromna - wyznaje.
W piątek znowu wybiera się do lasu. Liczy na podobne zbiory. Życzymy powodzenia!
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?