https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Taksówkarz z Torunia apeluje: "Nie parkujcie na kopercie!"

Dominika Majewska
Marian Bogusz z Torunia zostawia za szybą kierowców-oszustów kartki z upomnieniem
Marian Bogusz z Torunia zostawia za szybą kierowców-oszustów kartki z upomnieniem DM
- Mam dosyć tego, że na kopertach parkują młodzi i zdrowi - denerwuje się Marian Bogusz. - To się musi skończyć! Czy ci, którzy tak beztrosko zajmują postoje chorych chcieliby być na ich miejscu?

Pan Marian Bogusz jest taksówkarzem, a toruńskie ulice nie mają przed nim tajemnic. Ostatnio wypowiedział wojnę tym, którzy naginają prawo i zajmują miejsca dla niepełnosprawnych. Takich osób w naszym mieście nie brakuje.

- Zauważyłem, że od dłuższego czasu na ulicy Franciszkańskiej młody mężczyzna stawia samochód na kopercie, czyli w miejscu, które jest przeznaczone dla niepełnosprawnych - mówi nam Marian Bogusz. - Obserwowałem go bacznie i wydawało mi się mocno podejrzane, żeby mężczyzna w sile wieku, poruszający się sprawnie i bez problemu, parkował w takim miejscu.

Taksówkarz z Torunia nie machnął na sprawę ręką - zaczął działać. Pewnego dnia podszedł do młodego mężczyzny i zapytał, czy ten ma stosowne zaświadczenia uprawniające go do parkowania w strefie dla osób niepełnosprawnych. - Zapytałem grzecznie, a w odpowiedzi usłyszałem tylko "spier...".

Czytaj także: 10 mistrzów parkowania. Zobacz galerię naszych Internautów

Niedługo potem pan Bogusz zauważył, że na przedniej szybie młody kierowca zaczął zostawiać zaświadczenie o niepełnosprawności upoważniające do bezterminowego korzystania z miejsc oznaczonych kopertą. Dokument wydało Starostwo Powiatowe w Chełmnie. - Tak się złożyło, że akurat jechałem do Gdańska - mówi Bogusz. - Po drodze postanowiłem zajechać do starostwa w Chełmnie i zapytać, czy zaświadczenie rzeczywiście należy do mężczyzny. W starostwie taksówkarz usłyszał, że nie mogą udzielać takich informacji, ale dokument o tym numerze należy do osoby starszej.

- Pomyślałem sobie wtedy: "Aha, i tu cię mam!" - mówi.

Jakie więc było zdziwienie taksówkarza, kiedy wkrótce potem na szybie samochodu pojawił się napis "zaopatrzeniowiec". - Poszedłem z tym do straży miejskiej, ale nie potrafili pomóc - żali się taksówkarz. - Strażnicy powiedzieli, że musieliby być wszędzie fizycznie, a to nie jest możliwe - dodaje.

Czy można więc skutecznie zapobiegać takim nadużyciom i gdzie zgłaszać takie sprawy?
- Każdy mieszkaniec, który ma podejrzenie, że ktoś bezprawnie zajął miejsce dla niepełnosprawnych, powinien nas o tym powiadomić, dzwoniąc pod nasz numer - 986 - mówi Jarosław Paralusz, rzecznik straży miejskiej. - Do zostawiania pojazdów na kopertach potrzebna jest Europejska Karta Parkingowa, która wystawiana jest imiennie, co daje możliwość szybkiej weryfikacji i stwierdzenia, czy dana osoba ma niezbędne uprawnienia.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Według strażników tego typu wykroczeń od jakiegoś czasu jest w naszym mieście znacznie mniej. Dlaczego?

- Zmieniła się wysokość kary za parkowanie na kopercie - mówi Paralusz. - Dawniej wypisywaliśmy mandat za 100 zł, teraz kierowca musi zapłacić aż 500 zł. To chyba właśnie czynnik finansowy przemówił do wyobraźni toruńskich kierowców.

W zeszłym roku straż miejska ukarała mandatem siedmiu właścicieli samochodów, a trzech pouczyła.

A co z młodym mężczyzną, który parkował na kopercie na ul. Franciszkańskiej?
- Od jakiegoś czasu go nie widzę, przestraszył się, bo wiedział, że mam go na oku - mówi Bogusz.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
powinno być 1 miejsce parkingowe dla jednej rodziny z niepełnosprawnym dzieckiem
m
młody
jakie było moje zdziwienie gdy z żółtej mazdy wyskoczył zwawo młodzieniec i za szybę włożył niebieską kartę !!Wysiadając z sam ochodu dziewczyna zapytała czy nie boi się wstawiać za szybę tej karty. ?? odpowiedział a czego tu się bać ?? kto mnie sprawdzi i jak??
m
młody
jakie było moje zdziwienie gdy z żółtej mazdy wyskoczył zwawo młodzieniec i za szybę włożył niebieską kartę !!Wysiadając z sam ochodu dziewczyna zapytała czy nie boi się wstawiać za szybę tej karty. ?? odpowiedział a czego tu się bać ?? kto mnie sprawdzi i jak??
l
lola
To samo jest na Ducha Św. Co prawdy kazdy ma karte, ale tylko dwie osoby z nich widac ze maja problemy z poruszaniem. Reszta ...nie wiem, nie pytam. Kiedys zwróciłam uwage to usyszałam wiązanke takich słów. Straż Miejska powinna nie tylko kontrolować, ale tez sprawdzac czy wlasciciel karty w ogole zyje, bo wiaodmo ze gdy kartę własciciel miał i umarł, to ktoś móg ją przejać. Niech straż nie mówi ze mają rece pełne roboty, chodza po strarówce spacerkiem i nie sprawdzaja nic i niczego. To co właciwie robią?
e
ewa
są 3 miejsca (obok siebie) dla niepełnosprawnych.1 miejsce zajmuje córka niepełnosprawnego (auto zarejest. na ojca), 2 miejsce chory na cukrzyce, a na trzecim stoją 2 auta rodziny, której syn ma lekkie upośledzenie. Żaden inny niepełnosprawny nie ma szans skorzystać z tych miejsc.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska