Walczyli o puchary, ale w istocie nie laury były tam najważniejsza. Chodziło o dobrą zabawę. Do Rytla przyjechały dwa kluby seniorów z Tucholi: "Jesień" i "Jarzębina". Zawitali też "Cisowianie" z Cekcyna, pensjonariusze Domu Pomocy Społecznej w Chojnicach. Byli członkowie Koła Gospodyń Wiejskich ze Sławęcina i klubu seniora "Jarzębina" z Rytla.
Pojawiły się też panie z działającego od tego roku w Zapędowie Koła Gospodyń Wiejskich. Puchar marszałka województwa pomorskiego dostało koło gospodyń wiejskich ze Sławęcina. Drugie miejsca i puchary starosty chojnickiego i burmistrza Czerska otrzymali natomiast "Cisowianie" i klub seniora "Jesień" z Tucholi.
Komisji konkursowej przewodniczyła Maria Wróblewska, szefowa powiatowej oświaty. Jury nie miało zresztą łatwego zadania, oceniało nie tylko prezentacje artystyczne, ale i stoły, na których seniorzy wystawili rękodzieło.
- Te stoły były przepiękne - _ocenia Halina Czarnowska-Wika, kierowniczka Ośrodku Kultury w Rytlu. - _Były takie piękne, że człowiek stawał przed nimi jak wryty. Jest dla mnie do teraz niepojęte, że można tak cudne rzeczy samodzielnie zrobić.
Seniorzy mieli więc podwójną korzyść. Nie tylko wspaniałą okazję do zabawy z kiełbaskami i pląsami, ale i do popisów. - _Kto był na pikniku, ten wie, ile pozytywnej energii drzemie w seniorach - _podsumowuje tegoroczny piknik Czarnowska-Wika.