Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tango ma we krwi

Rozmawiał Kuba Zajkowski
Joanna Liszowska pracuje nad solową płytą, prowadzi program "Prywatny instruktor tańca" w TVN Style i gra w dwóch serialach.
Joanna Liszowska pracuje nad solową płytą, prowadzi program "Prywatny instruktor tańca" w TVN Style i gra w dwóch serialach. Fot. oko cyklopa
Rozmowa z Joanną Liszowską aktorką.

- Na czym polega twoja rola w programie "Prywatny instruktor tańca"?

- Jako osoba profesjonalnie niezwiązana z tańcem, a która chciałaby się dowiedzieć czegoś na jego temat, zadaję pytania specjalistom: Michałowi Pirógowi i Rafałowi Maserakowi. Zdobywam informację, jak powstawały różne style taneczne, czym się charakteryzują i dowiaduję się, pod jakim kątem sędziowie oceniają tancerzy podczas turniejów. Przeżyłam cudowną przygodę z "Tańcem z gwiazdami", gdzie poznałam taniec od strony praktycznej. Teraz, dzięki "Prywatnemu instruktorowi tańca", mogę zgłębić teorię i poznać historię tej dziedziny sztuki. Bardzo się z tego powodu cieszę.

- W programie jest także nauka podstawowych kroków tanecznych. Czy skorzystasz z lekcji, które prowadzi Rafał Maserak?

- Nie wezmę udziału we wszystkich, ale na niektórych się pojawię. Na pewno nie przegapię nauki paso doble i tanga. To dwa tańce, które chciałam poznać w "Tańcu z gwiazdami", ale nie było mi to dane, bo odpadłam z programu.

- Oglądasz siódmą edycję "Tańca z gwiazdami"?

- Tak, choć nie wszystkie odcinki. Wielkie wrażenie zrobił na mnie Mariusz Pudzianowski. Zresztą trudno, żeby było inaczej (śmiech).

- Zatańczyłabyś z nim?

- Pewnie! Nie wiem, jak by nam szło na parkiecie, ale w końcu mogłabym poczuć się drobną kobietą (śmiech). To mogłoby być bardzo sympatyczne uczucie.

- Jaki taniec najlepiej oddaje Twój charakter?

- Tango. Zainteresowałam się nawet kiedyś jego historią. Okazało się, że powstało w Argentynie, gdy na ośmiu mężczyzn przypadała statystycznie jedna kobieta! Ten taniec to wyraz potwornych emocji i buzujących hormonów.

- Byłaś kiedyś w Argentynie?

- Nie, ale to jedno z miejsc, które na pewno kiedyś odwiedzę. Zamierzam pojechać do Buenos Aires, by pospacerować uliczkami, gdzie narodziło się tango.

- Po kim odziedziczyłaś temperament?

- Zawdzięczam go mamie, która jest wyjątkowo energiczną osobą. Gdy się spotykamy, robi się niebezpiecznie (śmiech). Zawsze wchodzimy sobie w słowo, bo obie bardzo dużo mówimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska