https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Taniec z władzami - rektor, wicemarszałek, prezes Oriona i radna zatańczą z profesjonalistami

(km)
sxc.hu
Jak im pójdzie? Czy podołają wyzwaniu na parkiecie w lokalnej wersji popularnego programu telewizyjnego?

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

"Taniec z władzami" zapewne okaże się hitem I Marszałkowskiego Balu Dobroczynnego.

- Udział zaproponowaliśmy kilkunastu osobom, ale nie wszyscy się zgodzili - mówi ks. Iwański - prezes Stowarzyszenia Akademickiego "Ad Astra", które organizuje wydarzenie.

Wyzwanie postanowili podjąć: prof. Andrzej Radzimiński, rektor UMK (zdradzimy, że zatańczy jive'a), wicemarszałek Edward Hartwich, prezes Oriona Hisashi Fukui, dr Tadeusza Buszewska z UMK, Paweł Modrzyński - kanclerz UMK oraz radna wojewódzka Silvana Oczkowska.

Wystąpią w parach z profesjonalnymi tancerzami z toruńskiego klubu Fantom, m.in. w salsie i tangu.

Hasłem balu jest "Mam serce - dam więcej". Dochód z pierwszej imprezy ma być przeznaczony dla Hospicjum dla Dzieci "Nadzieja". W kolejnych latach wsparcie otrzymają inne instytucje, które pomagają potrzebującym z naszego terenu.

- Hospicjum "Nadzieja" jest małe, ale wykonuje kapitalną pracę, borykając się z trudnościami finansowymi - wyjaśnia ks. Iwański.

W balu weźmie udział "pierwszy garnitur" naszego województwa: władze samorządowe, biznes, świat nauki, kultury i sztuki.

- Nie ma się co się gorszyć, bez pieniędzy dzieciom z hospicjum nie pomożemy - mówi ksiądz.

Stowarzyszenie, przy okazji, chciałoby zintegrować środowisko, właśnie we wspólnym działaniu na rzecz dobra, ponad podziałami.

- Dlatego pomyśleliśmy sobie, że na takim balu powinni znaleźć się przedstawiciele wszystkich "forów dowodzenia", po to, by mogli znaleźć się w innym kontekście i lepiej poznać. Nie łudzimy się, że panowie stojący po przeciwnej stronie barykady, nagle rzucą się sobie na szyję. Okazuje się jednak, że kiedy chodzi o dobro osób trzecich, to nie liczą się linie polityczne wytyczone w klubach - dodaje prezes stowarzyszenia.

Bilet na bal od pary kosztuje 300 zł.

- Koszt zabawy, w porównaniu z innymi tego typu balami, nie jest drogi, ale to dlatego, żeby jego uczestnicy, na wejściu, jeszcze coś dzieciom podarowali. Mówimy o tym wyraźnie. Po drugie będzie też aukcja, na którą wystawimy m.in. stadko gęsi rypińskich oraz trofeum, które Bronisław Malinowski otrzymał w 1974 roku jako sportowiec roku - mówi ks. Iwański.

Bal odbędzie się w Dworze Artusa w najbliższą sobotę.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
telemaniak
W dzisiejszym programie nadawanym na żywo przez TVP3 o godz.20.50

Młodzież Kontra .....czyli Pod Ostrzałem

gościem młodzieżówek partyjnych będzie

Pan Eugeniusz Kłopotek-poseł PSL.

"Gościowi" pocztą elektroniczną można przesłać pytania.

adres [email protected]
d
darczyńca
W dniu 14.02.2010 o 02:29, m. napisał:

badziewia?! uwazam, że program balu jest bardzo ciekawy i nie można go tak nazwać! a odnośnie tej kwoty 300 zł od PARY, dodam, że jest to naprawdę niewielka suma jak na bal z takimi personami (gdy koszt zwykłej studniówki czasami przekracza 300 zł!). Nikt nie spodziewa się tam nie wiadomo jakiego jedzenia i atrakcji. Wszyscy Ci ludzie zjawią się tam w jednym celu, dla Hospicjum i to jest PRIORYTET. Wszystko inne to dodatki.



Przepraszam ale oglądanie podstarzałych ,wyliniałych vip-ów ,błaznujących na parkiecie nie dla każdego jest interesujące.Można nawet rzec ,że wręcz niesmaczne ,ale to kwestia wyczucia smaku. Na temat kwoty nie było przeciez żadnej dyskusji ,więc czemu ma służyć dalsza część opinii???
m
m.
badziewia?! uwazam, że program balu jest bardzo ciekawy i nie można go tak nazwać!
a odnośnie tej kwoty 300 zł od PARY, dodam, że jest to naprawdę niewielka suma jak na bal z takimi personami (gdy koszt zwykłej studniówki czasami przekracza 300 zł!). Nikt nie spodziewa się tam nie wiadomo jakiego jedzenia i atrakcji. Wszyscy Ci ludzie zjawią się tam w jednym celu, dla Hospicjum i to jest PRIORYTET. Wszystko inne to dodatki.
d
darczyńca
Wydac 300 zł na oglądanie takiego badziewia? Lepiej od razu dać na hospicjum i przynajmniej się nie męczyć.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska