Mężczyzna wyszedł na Rysy w niedzielę. Utknął pod wierzchołkiem na płacie śniegu. Jednak po pomoc zadzwonił dopiero o godz. 23.
- Ruszyliśmy mu na pomoc., Musieliśmy sprowadzić tego wędrowca bezpiecznie na dół. Udało się to zrobić po kilku godzinach - mówi Jacek Broński, ratownik TOPR.
Mężczyzna cały i zdrowy został sprowadzony do Morskiego Oka. Akcja ratunkowa zakończyła się w poniedziałek rano.
Ratownicy TOPR przestrzegają wędrowców przed wyprawami w wyższe partie Tatr. Tam nadal zalegać może śnieg, który na dodatek jest twardy i niebezpieczny. Na szlakach wysokogórskich konieczne jest posiadanie raków i czekana.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku
Źródło: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU