FLESZ - Piękne, popularne i... trujące! Uważaj na te rośliny

- Zliczone dotychczas dane nie obejmują wjazdu kolejką na Kasprowy Wierch oraz wejść do Doliny Lejowej i Chochołowskiej. Do tych dwóch dolin bilety wstępu są sprzedawane przez Wspólnotę Leśną Uprawnionych Ośmiu Wsi w Witowie. Szacujemy, że to będzie jeszcze ok. 150 tys. osób więcej - mówi Paulina Kołodziejska.
W sumie więc w lipcu w Tatry weszło niemal milion turystów.
- W ubiegłym roku o tej samej porze do Parku weszło 598 282 turystów, a wcześniej rekord pobił lipiec 2017. Wówczas TPN odwiedziło 655 447 osób - dodaje Paulina Kołodziejska.
Jak dodaje TPN, tegoroczny lipiec jest w ogóle rekordowym miesiącem, odkąd TPN pobiera opłaty za wstęp i ma dane na temat liczby turystów wchodzących w Tatry.
Najliczniej odwiedzanym miejscem było tradycyjnie Morskie Oko. W lipcu na cel swojej wycieczki wybrało je 206 809 osób. Na drugim miejscu jest Dolina Kościeliska, którą w pierwszy miesiąc wakacji odwiedziło 99 436 osób. W tym czasie do Parku wybrało się 8 265 mieszkańców gmin graniczących z parkiem, a z Kartą Dużej Rodziny w Tatry weszły 53 972 osoby.
- Przypomnijmy, że w czerwcu tego roku park odwiedziły 482 124 osoby i był to również rekordowy czerwiec spośród dotychczasowych - dodaje Paulina Kołodziejska.
Szpilki nad Morskim Okiem, kolejka na Rysy, czyli Janusz na ...
Analizując statystyki z ostatnich siedmiu lat zauważyć można jeszcze jedną ciekawą rzecz. Tegoroczny lipiec okazał się lepszy niż sierpień w poprzednich latach. To właśnie drugi miesiąc wakacji był zawsze uważany za najbardziej tłoczny w Tatrach. Najliczniejszy, jak dotąd, sierpień był w 2016 roku. Wówczas w Tatry weszło 744 945 osób. Co jest i tak mniej niż w lipcu tego roku.
Wszystko więc wskazuje na to, że tegoroczne wakacje będą najbardziej tłoczne w Tatrach w historii.