Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TCS. Żyła i jubileuszowy Kubacki w peletonie za Kobayashim, we wtorek kwalifikacje do konkursu w Ga-Pa

Michał Skiba
Michał Skiba
Pawel Relikowski / Polska Press
Ryoyu Kobayashi przeskoczył wszystkich w pierwszym konkursie 68. Turnieju Czterech Skoczni w Obertsdorfie. Dla polskich skoczków to był najlepszy występ w tym sezonie, Dawid Kubacki był trzeci - zaliczył dziesiąte podium w historii występów w Pucharze Świata. Piotr Żyła był piąty, największego pecha miał Kamil Stoch, ale to Stefan Kraft zaliczył... świńskie lądowanie.

Dwóch zawodników w pierwszej piątce w konkursie na Schattenbergschanze, to kolejny dowód dobrej pracy trenera Michala Doleżala. Dawid Kubacki pokazał moc, skacząc w konkursie 132 i 133 metry. W treningu poszybował nawet metr dalej. Turniej Czterech Skoczni zaczął od trzeciego miejsca. O końcowym sukcesie w 68. TCS na razie nie chce mówić. - Jedyna droga do tego, żeby cieszyć się po całym turnieju, to koncentracja na każdych zawodach i na każdym skoku. Złoty Orzeł za zwycięstwo w Turnieju? Gdzieś tam sobie stoi. Najwyższy czas zacząć się rozkręcać i stabilizować skoki na wysokim poziomie - powiedział w rozmowie z Eurosportem zawodnik z Nowego Targu.

Piotr Żyła, zazwyczaj lakoniczny w wypowiedziach, od dawna zapowiadał dobrą formę na TCS. Swój występ w Ibertsdorfie w swój oryginalny sposób skomentował na swoim koncie na Instagramie. „Sefiaczek z Obertsdorfu z Pozdrowieniami. Jeden dainamit plus drugi dinamit równa się trzy dainamity” - napisał. „Wiewiórowi” chodziło oczywiście o dynamity, które odpalił w treningu i obu seriach. Inna wersja polskiego skoczka mówi o dynamicie, który jest w jego skarpetkach. W każdym razie działa znakomicie. Żyła zajął piąte miejsce w pierwszym konkursie, ale jeszcze przed startem imprezy sam stwierdził, że „czarnym koniem” TCS się nie czuje.

Zbyt wielkiej szansy na dalekie loty nie miał Kamil Stoch, bo jak skakać, gdy wiatr w plecy jest aż tak silny? Skoczek z Zębu miał 9,9 pkt dodanych za niekorzystne warunki, ale - jak już dziesiątki razy pokazało życie - żadna to rekompensata. - Jest w porządku, zrobiłem wszystko, co mogłem. Skoki były dobre jakościowo, zwłaszcza pierwszy. Robię ile się da, a na resztę nie mam wpływu. Skocznia jest świetna, atmosfera też jest wspaniała. Czasem tak bywa. Nie zawsze dostaje się wszystko, co się chce - ocenił w rozmowie z Eurosportem Kamil Stoch.

Trzykrotny mistrz olimpijski zajął 19. miejsce. Strata do Ryoyu Kobayashiego? Niestety ogromna - aż 38,1 punktu (Dawid Kubacki do Japończyka traci 10,4 pkt). Kobayashi wygrał poprzednią edycję TCS, zgarniając po drodze wszystkie cztery wygrane. Teraz jest niemal w identycznej formie. Przed Japończykiem tylko trzech skoczków wygrało pięć konkursów TCS z rzędu - Helmut Recknagel (jeszcze w latach 50.) Sven Hannawald i Kamil Stoch. Jeśli zwycięży w Garmisch-Partenkirchen, będzie jedynym zawodnikiem z sześcioma z rzędu zwycięstwami w konkursach Turnieju Czterech Skoczni.

Konkurencja jednak nie zamierza rozwinąć przed 23-latkiem z Hachimantai czerwonego dywanu. W każdym konkursie o swojej klasie może dać znać Kamil Stoch, Niemcy liczą na Karla Geigera, bardzo niebezpieczny będzie Stefan Kraft. Austriak był równie wielkim faworytem do zwycięstwa w Oberstdorfie, jak Ryoyu Kobayashi. W drugiej serii jednak popełnił błąd przy lądowaniu. - To było świńskie lądowanie. Powinienem bardziej skupić się na telemarku. Skok był całkiem dobry. Bardziej myślałem o tym, aby dobrnąć do zielonej linii - powiedział austriacki skoczek w rozmowie z portalem krone.at.

Przed noworocznymi zawodami w Ga-Pa mówi się również o pierwszej porażce Stefana Horngachera u sterów niemieckiej kadry, czyli o dyspozycji Richarda Freitaga. Drugi zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2017/2018 nie przeszedł nawet kwalifikacji do konkursu w Oberstdorfie. Więcej w TCS go nie zobaczymy. „Richie” wycofał się z niemiecko-austriackiej imprezy.

Skoczkowie (tradycyjnie) nie poszaleją w sylwestrową noc. Zanim zobaczą sylwestrowe fajerwerki - sami będą walczyć o udział w konkursie. Start kwalifikacji do konkursu w Ga-Pa w ostatni dzień roku o godz. 14. Drugi konkurs 68. TCS odbędzie się w Nowy Rok (1 stycznia 2020 r.) również o godz. 14:00). Studio w Eurosporcie 1 już od godziny 13:30.

Transmisje z konkursów i kwalifikacji 68. Turnieju Czterech Skoczni tylko w Eurosporcie 1 i Eurosport Playerze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: TCS. Żyła i jubileuszowy Kubacki w peletonie za Kobayashim, we wtorek kwalifikacje do konkursu w Ga-Pa - Portal i.pl

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska