
Ministerstwo rodziny zastrzega, że jeśli wskaźnik waloryzacji przekroczyłby 104,16 proc., to emerytury i renty wzrosną według wskaźnika. Będzie to korzystniejsze, bo wówczas minimalna gwarantowana emerytura byłaby wyższa niż 1250 zł.

Przypomnijmy, że wiosną w Aktualizacji Planu Konwergencji rząd zapisał wskaźnik waloryzacji 102,8 proc. Zastrzeżenie w ustawie waloryzacyjnej może oznaczać, że rząd spodziewa się inflacji, a co za tym idzie także waloryzacji wyższej od prognozowanych 103,84 proc.

Tyle samo, co najniższa emerytura wynieść ma:
* najniższa renta z powodu całkowitej niezdolności do pracy
* renta rodzinna
* renta socjalna
* tzw. emerytura matczyna.

Najniższa renta z powodu częściowej niezdolności do pracy ma wynieść 937,50 zł. Kto pobiera emeryturę częściową ma liczyć na minimum 25 zł brutto więcej. Świadczenie przedemerytalne ma wynieść 1260,99 zł.
Zmieni się też próg dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, otrzymujących tzw. 500 plus. Świadczenie razem z dodatkiem nie będzie mogło przekraczać 1750 zł brutto.