1 z 6
Przewijaj galerię w dół

fot. Tomasz Czachorowski
W „Zaginionym świecie”, mimo że dinozaury były olbrzymie, nikt nie płakał i nie bał się. W końcu to tylko modele.
2 z 6

fot. Tomasz Czachorowski
Fotobudka sprawiła wiele radości nie tylko najmłodszym, ale i starszym dzieciom i ich opiekunom.
3 z 6

fot. Tomasz Czachorowski
Zwierzęta były ciekawe, nawet fascynujące dla niektórych, ale i podróż przez Myślęcinek starym czerwonym autobusem dostarczyła trochę emocji. Na przykład brak klimatyzacji w pojeździe.
4 z 6

fot. Tomasz Czachorowski
W lesie można było spotkać też naszych przodków. Również będących jedynie modelami. Dało się ich nawet pogłaskać.