Tego nikt się nie spodziewał. To nie Tomasz Mentzen będzie jedynką Konfederacji w Toruniu

Tomasz Mentzen, który do niedawna działał aktywnie w ramach kampanii wyborczej Konfederacji, ogłosił że rezygnuje z udziału w wyborach: "Decyzję podjąłem już jakiś czas temu, poprosiłem mojego brata, aby znalazł zastępcę na moje miejsce w Toruniu. Teraz ze spokojem, mogę powiedzieć, że stanął na wysokości zadania" - napisał na Twitterze brat szefa Nowej Nadziei.

Tomasz Mentzen podkreślił, że rezygnuje z przyczyn osobistych: „Decyzja ta jest wynikiem przemyśleń, które dojrzewały we mnie już od dłuższego czasu”.

Z kolei Sławomir Mentzen ogłosił, że jedynką na toruńskiej liście będzie Przemysław Wipler, który właśnie wraca do Nowej Nadziei, partii, której był współzałożycielem [jeszcze pod starą nazwą KORWIN - red.].

– Witaj z powrotem w domu, Przemek! A teraz do pracy o wolność, własność i sprawiedliwość! – napisał Sławomir Mentzen.

Przemysław Wipler, pomimo młodego jak na polityka wieku (rocznik 1978), ma długa karierę polityczną. Od początku związany był ze środowiskami liberalnymi. W 1999 współtworzył Stowarzyszenie KoLiber, zaangażował się również w działalność Unii Polityki Realnej, w której pełnił nawet funkcję rzecznika tej partii. W 2009 założył Fundację Republikańską (ustąpił z tej funkcji w 2011).
Bez powodzenia o mandat radnego m.st. Warszawy z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Julii Pitery, a potem a w 2005 - o mandat poselski z listy Prawa i Sprawiedliwości.

Do Sejmu dostał się dopiero w 2011 (również z Prawa i Sprawiedliwości). Z partii Jarosława Kaczyńskiego odszedł dwa lata później, zakładając wówczas Stowarzyszenie Republikanie i podpisując porozumienie posłami niezrzeszonymi, którzy opuścili Platformę Obywatelską: Jackiem Żalkiem, Jarosławem Gowinem i Johnem Godsonem. Stowarzyszenie Wiplera wzięło udział w utworzeniu partii Polska Razem, ale po roku, wraz z częścią „Republikanów” opuścił tę partię. Wipler podjął wówczas współpracę z Kongresem Nowej Prawicy, zostając członkiem tej partii.

Z ramienia KNP był kandydatem na prezydenta Warszawy, zajmując 4. miejsce (startowało 11 kandydatów). W 2015, wraz z Januszem Korwin-Mikke tworzył partię KORWiN: Koalicja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Niepodległość (był jednym z wiceprezesów tej partii).

W wyborach w 2015 Przemysław Wipler uzyskał ponad 17 tys. głosów, jednak KORWiN nie przekroczył progu wyborczego. W 2017 Wipler ogłosił wycofanie się z życia politycznego i skupienie się na działalności gospodarczej w branży PR oraz lobbingu.

Przemysław Wipler jest żonaty, ma pięcioro dzieci: trzy córki i dwóch synów.

Postać Tomasza Mentzena pojawiła się w kontekście polityki w ubiegłym roku. A to za sprawą wpisu Sławomira Mentzena na Facebooku, w którym opisał on szerzej kontekst sprawy prokuratorskiej, która toczyła się wobec Tomasza: „Mój brat pisał oprogramowanie dla człowieka, który chciał wykorzystać to, że do instrumentów finansowych nie mają zastosowania przepisy ustawy hazardowej. Skonstruował kioski internetowe umożliwiające inwestowanie w kilkusekundowe opcje na instrumenty finansowe (...)”.

W 2013 roku CBŚ wespół z prokuraturą, zatrzymało właściciela firmy, stawiając mu zarzuty organizowania gier hazardowych. Wezwanie na przesłuchanie otrzymał również Tomasz Mentzen.

Z relacji przewodniczącego Nowej Nadziei wynika, że prokuratura dopuściła się szeregu nieprawidłowości w sprawie Tomasza Mentzena. „Od 2015 roku w sprawie nie dzieje się nic, nikt Tomka od lat nie przesłuchiwał” – opisywał Sławomir Mentzen. „Do sądu nie trafił żaden akt oskarżenia. Żadne dowody, czy choćby przesłanki, że wyniki gier były losowane, wciąż się nie pojawiły. Sprawa powinna być umorzona najpóźniej 7 lat temu. Dalej nie jest”

Prokurator, który postawił Tomaszowi Mentzenowi zarzuty, został w międzyczasie zawieszony za prowadzenie samochodu po alkoholu i ucieczkę przed policją, a jego przełożona - skazana na 6 lat więzienia za korupcję.

W skład Konfederacji wchodzą obecnie Nowa Nadzieja (wcześniej KORWiN), Ruch Narodowy i Konfederacja Korony Polskiej.