Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tej bariery Kuba sam nie pokona

Renata Kudeł
Kuba i codzienna toaleta w misce
Kuba i codzienna toaleta w misce Fot. Wojciech Alabrudziński
Chłopiec choruje na mukowiscydozę. W domu, w którym mieszka, nie ma łazienki. Starania o nią trwają już kilka lat. Czy jest ktoś, kto mu pomoże?

- Kuba został bardzo wcześnie zdiagnozowany - opowiada włocławianka Anna Morawiec. - Gdy usłyszałam, że jest chory na mu-kowiscydozę, byłam przerażona. Nic nie wiedziałam na temat tej choroby. Do dziś nie pogodziłam się z tym, że to mój syn zachorował - twierdzi. - Nauczyłam się natomiast żyć z chorobą dziecka, tak dbać o syna, by jak najmniej odczuwał jej skutki.
Kuba to ładny, miły chłopiec. - Ktoś, kto nas nie zna, nie uwierzyłby, jak ciężko jest chory, jak wyniszczająca jest mukowiscy-doza - mówi pani Anna, która samotnie wychowuje syna. Czternastolatek, uczeń Zespołu Szkół Integracyjnych nr 1 we Włocławku, miał wylew krwi do mózgu, zapaść, sparaliżowało mu część twarzy. Ponieważ jako dziecko był bardzo szczupły i z trudem przybywał na wadze, przez sześć lat miał założoną tzw. gastrostomię. Przez niewielki otwór w brzuchu wprowadzono mu do żołądka dren do podawania posiłków. - Dbamy o higienę na co dzień, ale w przypadku drenu było to podwójnie ważne - twierdzi Anna Morawiec.
Kuba, wraz z mamą, mieszka w starym domu w pobliżu dworca PKP. W mieszkaniu brakuje łazienki - jest tylko ubikacja. - Myjemy się w misce - przyznaje pani Anna. Od kilku lat mama Kuby stara się o pieniądze na urządzenie łazienki. Składała podanie do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie o dofinansowanie z pieniędzy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. - Okazało się, że o pieniądze na likwidację barier archi- tektonicznych mogą się starać wyłącznie osoby z dysfunkcjami narządów ruchu.
- Kuba nie ma problemów z poruszaniem się, ale jeżeli się zaczną... Dopiero wtedy mogę prosić o pomoc? - pyta rozgoryczona kobieta. - Rozumiem sytuację pani Anny - zapewnia Maria Ignatows-ka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - Niestety, w tym przypadku nie możemy pomóc, ograniczają nas przepisy.
Decyzję taką podjęto w MOPR również dlatego, że dom nie ma uregulowanego statusu prawnego. Pani Anna nie zgadza się z tym i zamierza dalej walczyć. Dla syna.
Jeśli nie może pomóc fundusz, być może ludzie dobrej woli wesprą Kubę. Łazienka to jego marzenie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska