Chętniej się szczepią
- Także dlatego, że osoby z grupy ryzyka, szczepią się przeciwko grypie - mówi Mariola Burc, dyrektor chełmińskiego szpitala.
W przyszpitalnej przychodni nie widać natłoku kichających i kaszlących pacjentów czekających na wizytę lekarska.
- Kolejki oczywiście są zawsze, już od rana pacjenci czekają na otwarcie przychodni - dodaje Mariola Burc. - Jednak nie odnotowujemy wzrostu zachorowań na grypę, nie ma również natłoku chętnych do szczepienia się. Ci, którzy chcieli, pewnie już to zrobili na początku zimy. Może społeczeństwo jest odporniejsze, a może więcej osób dba o profilaktykę i zażywa witaminy. Standardowo - to właśnie zalecamy wszystkim, nie tylko tym z grup ryzyka.
Według farmaceutów dużo dobrego czynią programy profilaktyczne. - Od dwóch-trzech lat w przychodniach prowadzone są profilaktyczne szczepienia ochronne przeciwko grypie - mówi Maciej Piekarski, kierownik apteki "U aptekarzy" przy ul. Młyńskiej w Chełmnie. - Pacjent zostaje przebadany przez lekarza, a jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań zostaje zaszczepiony przeciwko grypie. W aptece zainteresowanie szczepionką przeciwko grypie wzrasta w ok-resie jesiennym, czyli od września do października. Wówczas sprzedajemy ich najwięcej. Ludziom zależy na tym, aby organizm uodpornił się przeciwko grypie przed nadejściem sezonu zachorowań. W sezonie 2009-2010 sprzedaż szczepionek była znacznie większa niż w tej chwili. Obecnie pacjentom wygodniej jest zaszczepić się w przychodni.
Dbają o profilaktykę
Według aptekarza na razie nie odnotowują nagłych zachorowań, ale zerowe temperatury sprzyjają rozbojowi wirusa grypy oraz przeziębień.
- Na zwykłe przeziębienie chorzy przeważnie stosują preparaty wieloskładnikowe - mówi farmaceuta.
Mieszkańcy bronią się prze chorobą także domowymi sposobami.
- Regularnie biorę witaminy, piję sok z czarnego bzu oraz herbatę z cytryną - mówi Grażyna Ostapiuk. - W ten sposób staram się chronić swój organizm przed przeziębieniem.
Czytaj e-wydanie »