https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tempo topnienia lodowców nigdy nie było tak szybkie

Maciej Badowski
Opracowanie:
Czoło lodowca, który odgrywał planetę Hoth w “Imperium Kontratakuje”, cofnęło się od początku XXI wieku o ponad 460 metrów.
Czoło lodowca, który odgrywał planetę Hoth w “Imperium Kontratakuje”, cofnęło się od początku XXI wieku o ponad 460 metrów. javarman/ 123RF
Norwegia doświadcza dramatycznych zmian klimatycznych. W 2024 roku tempo topnienia lodowców w tym kraju osiągnęło rekordowe wartości. Grubość kontynentalnych lodowców spadła nawet o 10 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Katastrofa klimatyczna przyspiesza topnienie lodowców

W czwartek norweska agencja rządowa nadzorująca gospodarkę wodną, NVW, przedstawiła najnowsze dane, które potwierdzają, że tempo topnienia lodowców nigdy nie było tak szybkie.

Liss Andreassen, glacjolożka w NVE, podkreśla, że głównym problemem są niskie opady śniegu zimą oraz postępujące za nimi upalne lato.

Zimowe miesiące, które kiedyś były okresem akumulacji śniegu i lodu, teraz nie przynoszą wystarczających opadów, aby zrekompensować letnie topnienie. To prowadzi do szybkiego cofania się lodowców, co jest szczególnie widoczne na północy kraju.

Lodowiec Engabreen w regionie Nordland ucierpiał najbardziej. W 2024 roku jego czoło cofnęło się o 83 metry, co stanowi jedną piątą tego, co wskazują prowadzone od 2014 roku badania. Podobne zmiany obserwuje się w przypadku lodowców Austre Okstindbreen i Steindalsbreen, które skróciły się odpowiednio o 80 i 75 metrów.

Zachód Norwegii traci ochronę

Do niedawna zachodnia część Norwegii była uważana za stosunkowo bezpieczne miejsce dla lodowców. Wiejące znad Atlantyku wilgotne wiatry przynosiły obfite opady śniegu, które pozwalały na odbudowę pokrywy lodowej zimą. Jednak od 2020 roku sytuacja uległa zmianie.

Strefa Ekologii - artykuły

Śniegu w tej części kraju pada zimą znacznie mniej, a lato przychodzi wcześniej, jest gorące i trwa dłużej. Turyści, którzy przybywali do Sogn og Fjordane, aby podziwiać lodowiec Nigardsbreen, w tym roku byli rozczarowani. Lodowiec ten cofnął się o 42 metry, znikając za skalistymi zboczami okolicznych gór.

Lodowce jako ofiary katastrofy klimatycznej

Najbardziej znany norweski lodowiec, Hardanderjokulen, również znika. Grubość lodu w miejscach, gdzie kręcono piątą część „Gwiezdnych Wojen", od początku wieku zmniejszyła się o 15 metrów.

– Każdy z naszych lodowców stracił w ciągu ostatnich dziesięciu lat średnio 200 metrów długości i ten proces będzie nadal trwać – mówi Hallgeir Elvehoy, naukowiec z NVE.

Czoło lodowca, który odgrywał planetę Hoth w „Imperium Kontratakuje", cofnęło się od początku XXI wieku o ponad 460 metrów. To tylko jeden z wielu przykładów, jak zmiany klimatyczne wpływają na norweskie lodowce.

Światowy Rok Ochrony Lodowców

UNESCO i Międzynarodowa Organizacja Meteorologiczna WMO ogłosiły rok 2025 Światowym Rokiem Ochrony Lodowców. 21 marca będzie od przyszłego roku obchodzony jako Dzień Lodowców. Na Rice University w Houston w amerykańskim Teksasie przygotowano listę "ofiar katastrofy klimatycznej" - lodowców, które zniknęły już z powierzchni Ziemi.

Z Norwegii na tę listę trafiły już Breifonn i Juvfonne, lodowiec, na którym znaleziono najstarszy w kontynentalnej Europie lód, którego wiek w 2017 roku szacowano na 7600 lat. To smutne przypomnienie o tym, jak szybko zmienia się nasz świat i jak pilnie potrzebne są działania na rzecz ochrony środowiska.

źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
ewa
Głupie lewackie lemingi we wszystko uwierzą.
a
adam
Nie wiedziałem, że 20 000 lat temu też mierzono tempo topnienia lodowców.
T
To Ja
29 listopada, 13:22, R:

Ktoś kłamie, bo żeby wiedzieć czy wcześniej nie było topnienia większego to należało by mieć pewną technologię podobną do dzisiejszej.

naturalnie że było dużo większe, bo była epoka lodowcowa a znikła se sama i bez człowieka

T
To Ja
Przyroda jest genialna. Zawsze przetrwa.

Życia nic nie zmoże.

Potrzeba nam więcej pokory wobec tych cudów, bo jak widać ocieplenie klimatu ma wiele dobrych stron. Mniej ludzi umrze z zimna, lepszy transport morski, bo znikają lodowce (przejście północne), więcej CO2, to mniej chemii w rolnictwie i lepsze plony (mniej głodu), bo CO2 to nie trujący gaz, ale życiodajne powietrze dla roślin, cieplejszy klimat to niższe koszty ogrzewania, mniej wypadków z powodu lodu i śniegu, tańszy urlop nad cieplejszym Bałtykiem zamiast dalekich wyjazdów…

Tak, wiem, są i skutki negatywne, ale wobec tego poproszę o rzetelny bilans całości a nie tylko straszenie końcem świata. Może ktoś sporządziłby taki bilans, bo do zielonych partii politycznych nie mam zaufania, im chodzi tylko o wadzę i kasę i oblewanie Syrenki zupą jak ludzie głodują.
R
R
Ktoś kłamie, bo żeby wiedzieć czy wcześniej nie było topnienia większego to należało by mieć pewną technologię podobną do dzisiejszej.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska