Ten zakątek straszył przechodniów. A teraz cieszy dzieci. Dzięki Grudziądzkiemu Budżetowi Obywatelskiemu [zdjęcia]

- Chciałam doprowadzić ten teren do porządku, bo mi jako mieszkance było po prostu wstyd, że teren obok teatru, gdzie przyjeżdżają goście, znani artyści, jest tak zaniedbany. Gdy pojawił się budżet obywatelski, postanowiłam napisać projekt. Walczyłam i dopiero za trzecim razem się udało - mówi Zilia Tomaszewska.

Na placu powstał ogród, wybieg dla psów, plac zabaw oraz miejsce dla kibiców. Wartość koszt zadania to 96 tys. zł.

- Przede wszystkim pomyślałam, że w centrum miasta nie wybiegu dla psów, a dużo ludzi kocha zwierzęta. Dlatego powstało tu miejsce, gdzie można wyprowadzić psa. Pomyślałam też o kibicach Olimpii, bo też kibicuję temu klubowi. Widziałam, że w tym miejscu spotykają się i chciałam, żeby to było zadbane. Mają tu swoje miejsce spotkań i oficjalne pozwolenie od miasta. Jest też miejsce dla maluchów i starszych ludzi, którzy mogą usiąść w cieniu, bo jest tu zadrzewienie. Jest podest do zjeżdżania wózków inwalidzkich i wózków dla dzieci - pokazuje Zilia Tomaszewska.

Pływająca fontanna na jeziorze Rudnik w Grudziądzu wieczorową porą. Coś cudownego! [ zobacz zdjęcia]

Grudziądzanka dodaje: - Mam już pomysły na kolejne projekty. Na pewno będę starała się o fontanny na Jeziorze Rudnickim. Ich pokaz był latem - dodaje Tomaszewska.

Święta dadzą nam po kieszeni. Znów wydamy więcej