Walka o ćwierćfinał w hali
W środę sklasyfikowana na 60. miejscu w rankingu WTA Magda Linette powalczy w drugiej rudzie turnieju WTA 250 we francuskim Rouen. Na inaugurację Polka w godzinę i trzydzieści dziewięć minut pokonała Francuzkę Elsę Jacquemont (157. WTA) 7:5, 6:1. Na przestrzeni dwóch setów poznanianka posłała cztery asy przy dwóch podwójnych serwisowych, obroniła pięć break pointów i popisał się aż 70 proc. skutecznością w zdobyciu punktów po pierwszym podaniu.
32-letnia Biało-Czerwona dwukrotnie została przełamana, zaś sama uczyniła to pięciokrotnie.
Dla Linette to drugi tegoroczny turniej, w którym toczy boje na nawierzchni ziemnej. Pierwszy odbył się w Charleston (ranga 500), gdzie odpadła w 1/8 finału ulegając piątej tenisistce globu Amerykance Jessice Peguli (2:6, 2:6).
Kwalifikantka po drugiej stronie siatki
Dziś tak jak w pierwszym meczu turnieju będzie uznawana za faworytkę. Rywalką będzie plasująca się na 204. pozycji Serbka Natalija Stevanović. Na rozpoczęcie imprezy urodzona w 1994 roku sprawiła nie lada niespodziankę pokonując czterdziestą piątą zawodniczkę świata Annę Blinkową. Warto dodać, iż 25-letnia Rosjanka w tym roku zaszła do trzeciej rundy wielkoszlemowego Australian Open. W Melbourne okazała się lepsza od m.in. byłej finalistki tego turnieju Kazaszki Jeleny Rybakiny.
Obie panie jak na razie spotkały się tylko raz. W 2019 roku górą była Magda Linette, która wtedy przeszła do drugiej rundy turnieju w Guadalajarze rozgrywanego na nawierzchni twardej.
Mecz Magda Linette - Natalija Stevanović zaplanowano jako drugie spotkanie od godz. 11.00.
