Mannarino, który wystąpi w Paryżu dzięki dzikiej karcie, jest aktualnie 43. w rankingu ATP, najwyżej zaś był 22. (w marcu 2018 roku). Jego największymi osiągnięciami w karierze są dwa zwycięstwa w turniejach rangi ATP 250. Pierwsze miało miejsce w czerwcu 2019 w Rosmalen, natomiast drugie w sierpniu tego roku w Winston Salem. W poprzednim tygodniu w Bazylei przegrał już w premierowym spotkaniu, z Holendrem Boticiem van de Zandschulpem, w trzech setach.
Największy atuty Francuza to regularność i bekhend, a także… lewa ręka.
Bezpośrednie starcia
Do tej pory panowie mierzyli się dwukrotnie. Pierwsze starcie w 2021 w hali w Rotterdamie wygrał Polak, natomiast w tym roku w Australian Open lepszy okazał się Francuz. Biorąc jednak pod uwagę warunki dzisiejszego starcia większą wagę należy przywiązywać do tej holenderskiej rywalizacji.
Zwycięzca pojedynku Hurkacz - Mannarino w trzeciej rundzie trafia na lepszego z pary John Isner - Andriej Rublow. Warto podkreślić, że ten drugi jest jednym z rywali wrocławianina w walce o finały ATP w Turynie, i niewątpliwie jego porażka z Amerykaninem zwiększyłaby szansę Polaka na udział w turnieju wieńczącym sezon.
Mecz Hurkacz - Mannarino rozpocznie się około 14:30. Transmisja w Polsacie Sport i na Polsat Box Go.
