Od 31 sierpnia br., kiedy to na ulice Inowrocławia wyjechało 10 volvo o napędzie hybrydowym (spalinowo-elektrycznym) i dwa solarisy napędzane silnikami elektrycznymi, odnotowujemy sporo pochlebnych opinii na temat tych autobusów. - Gdy pierwszy raz miałem okazję podróżować jednym z nich zaskoczyło mnie to, że tak cichutko ruszał z przystanków. Dowiedziałem się potem, że to dzięki silnikowi elektrycznemu. Stare autobusy robiły w takiej sytuacji bardzo dużo hałasu - zauważa Marian Książkiewicz z os. Piastowskiego.
Z nowych autobusów zadowolony jest miejski przewoźnik. - Chwalą je pasażerowie, ale także i nasi kierowcy, którzy pracują obecnie za kierownicą w doskonałych warunkach - zapewnia Mariusz Kuszel, prezes MPK.
W firmie, choć nie robiono tam jeszcze szczegółowych obliczeń, już zauważa się oszczędności na paliwie. Dwa elektryczne wozy wcale nie potrzebują oleju napędowego, a pozostałe 10, zanim zacznie napędzać je silnik spalinowy, rusza dzięki silnikom elektrycznym, a więc także oszczędnie.
- Warto było zainwestować w te pojazdy. To obecnie jedne z najnowocześniejszych autobusów miejskich, jakie jeżdżą po polskich drogach - zauważa prezes.
Szef MPK odpowiada jednocześnie naszemu Czytelnikowi, który sugeruje, aby firma wymieniła cały tabor na tak nowoczesny. - Już planujemy zakupy. Przymierzamy się do udziału w kolejnych projektach, dzięki którym można pozyskać na ten cel zewnętrzne środki finansowe - informuje Mariusz Kuszel.
Nowe autobusy MPK już są w Inowrocławiu [zobacz zdjęcia]