Terenowa Masakra w Bydgoszczy nie tylko z nazwy, ale i ze względu na stopień trudności [zdjęcia, wideo]
Do biegu w Myślęcinku zgłosiło się kilkaset osób, które startowały grupami po pięćdziesiąt. Na trasie czekały na nich mordercze przeszkody - już na samym początku przebiegali przez zadymiony namiot, a później m.in. wspinali się po siatce z lin, przechodzili przez specjalnie zbudowane przeszkody, w tym ścianę z desek, podnosili kłody, czołgali się pod linami oraz wspinali się na wzniesienia, gdzie dodatkowo musieli pokonać nasyp z opon samochodowych. Musieli także przedostać się przez przeszkody wodne.
- To faktycznie masakra. Trzeba wykazać się sprawnością i siłą, ale także współpracować z innymi uczestnikami - mówił Piotr, jeden z biegaczy.
muzyka - Impossible Rescue - Grégoire Lourme - licencja/uznanie autorstwa
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
j
W dniu 08.06.2015 o 23:17, DrM napisał:Masakra?A ile trupów, analfabeto?
Po co te hamskie odzywki, troche kultury, forum mimo że anonimowe też zobowiazuje. Oceniamy trasę Terenowej Masakry - tak nazywa się ta impreza.
Nie ma tu miejsca na hamskie wyzwiska.
Jeśli ktos ma uwagi do średniego zabezpieczenia przeszkód i złego ich wykonania oznacza, że organizatorzy cos przeoczyli. Chodzi o to aby w przyszłym roku, jeśli organizatorzy maja zamiar przeprowadzić drugą edcję wyciągnęli wnioski na przyszłość i poprawili niedoróbki. To się nazywa konstruktywna krytyka, którą organizatorzy biorą na klatę.
D
tez bym chcial :D jestem tak zwinny ze bym lecial jak zabijaka na tym wszystkim :D
Parkour i sztuka przetrwania sie klania :D
k
I medali zabrakło...nie bardzo rozumiem ?nie spodziewali się, że Ci co się zapisali przyjadą?
j
Terenowa masakra w Myślęcinku to idealne zestawienie, rewelacyjne uwarunkowanie terenu parku, urozmaicone trasy, zahaczające o wodę, las.... Było ciekawie i różnorodnie, dobra atmosfera, doping publiczności i współpraca na trasie oraz przemili Panowie z karabinami na końcówce trasy :) Jest jedno "ale".....
Niestety organizator nie zadbał o jakość przeszód postawionych na trasie. Niektóre już o 10 godzienie nie wytrzymywały, źle zawiązane liny, które zrywały się na ściankach, słabej jakości dykty, które rozlatywały się jeszcze w trakcie pierwszej fali.
Organizatorzy zabezpieczają się oświadczeniem, iż startujący mają świadomość niebezpieczeństwa jakie niesie uczestnictwo w imprezie, w której startują. Nnie zdejmuje to jednak z osób przygotowujących przeszkody odpowiedzialności za należyte ich wykonanie.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze.
Poskąpiono pieniedzy na należyte wykonanie przeszkód. Przeszkody nie powinny rozsypywać się w trakcie pierwszej fali, liny nie powinny odwiązywać się w trakcie pokonywania przeszkody !!! Jeśli organizatorzy mają w planach kolejne edycje muszą zadbac, aby były równie wytrzymałe i trwałe jak te w imprezach konkurentów. Kto startował w innych imprezach tego typu wie o czym mowa.
Z
To była masakra. Organizator prowizorycznie przymocowal liny na przeszkodach, lina rozwiązała się, spadłem z wysokości 2.5m, połamane zebra i wyłączenie z życia na 3tyg. Tyle mam do powiedzenia. Pozdrawiam
a
Powinno być: wyczyny,zmagania ...
D
Terenowa Masakra w Myślęcinku.
Masakra?
A ile trupów?
Czy PT Redakcja może nam podać nazwisko analfabety, będącego autorem powyższej nazwy?
