Złodziej został zatrzymany wczoraj. Dzisiaj rano trafił do Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. Usłyszał już zarzuty przywłaszczenia dwóch drogich aut.
- W sobotę policjanci z Torunia zostali powiadomieni, że do jednego z salonów samochodowych przyszedł klient, który był zainteresowany zakupem i jazdą testową BMW X4, którego wartość oszacowano na 240 tys. złotych - mówi nadkom. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Pracownicy rozpoznali w nim mężczyznę, który wcześniej przywłaszczył w podobny sposób samochody z salonów sprzedaży w Bydgoszczy i Osielsku, a także najprawdopodobniej w Inowrocławiu.
Więcej wiadomości z Torunia na www.pomorska.pl/torun.
Śledczy prowadzący tę sprawę zdobyli dowody świadczące, że zatrzymany w ostatnim czasie wyłudził co najmniej dwa drogie samochody. Podejrzany zawsze działał w ten sam sposób: wypożyczał samochody do jazdy testowej pod pretekstem zamiaru ich kupna. I już ich nie oddawał.
- Zarzuty obejmują przywłaszczenia auta z salonu przy ul. Fordońskiej w Bydgoszczy, gdzie wypożyczył Kia Optima wartego ponad 100 tys. złotych oraz z salonu w Osielsku nissana quashqai wartego 100 tys. zł - wylicza Monika Chlebicz.
Jutro do sądu trafi wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Do tego czasu mężczyzna przebywać będzie w policyjnym areszcie. Wkrótce może też usłyszeć zarzut przywłaszczenia samochodu Hundai IX35 z salonu w Inowrocławiu.
Czytaj e-wydanie »