https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

TKH bez medalu

MARCIN DROGORÓB
Na bramkarza Stoczniowca Przemysława Odrobnego nie było wczoraj mocnych...
Na bramkarza Stoczniowca Przemysława Odrobnego nie było wczoraj mocnych... Fot. LECH KAMIŃSKI
Stocznowiec wygrał piąty mecz play off z TKH ThyssenKrupp Energostal i zagra w półfinale z GKS-em Tychy.

Torunianie nie potrafili znaleźć recepty na dobrze dysponowanego Przemysława Odrobnego.

Piąty, decydujący mecz I rundy play off w hali Olivia w Gdańsku rozpoczął się od ostrożnej gry. Zarówno hokeiści Stoczniowca jak i "Stalowych Pierników" wydawali się spięci stawką spotkania. Żadna z ekip nie ryzykowała gry faul, bojąc się osłabień. Torunianie pierwsi bronili się w czwórkę i mimo zaciekłych ataków gospodarzy nie dali sobie wbić gola. Później gra się wyrównała, a goście coraz śmielej poczynali sobie pod bramką Przemysława Odrobnego. Groźnie strzelali z dystansu Łukasz Sokół i Przemysław Bomastek. Najlepszą okazję do uzyskania prowadzenia miał Tomasz Proszkiewicz, ale Odrobny nie dał się oszukać.

Do II tercji TKH przystępował z przewagą zawodnika, ale wkrótce przyjezdni roztrwonili ten kapitał, jakby zapomnieli o przedmeczowych upomnieniach sędziego Matuszaka, że dziś pobłażania nie będzie. "Stocznia" skwapliwie wykorzystała przewagę i Zachariasz po raz pierwszy pokonał Tomasza Wawrzkiewicza. Miejscowi w tym momencie dominowali na lodzie, chwilę później Roman Skutchan znalazł się sam na sam z "Wahą", ale ten wygrał pojedynek. W odpowiedzi Martin Ambruz stanął przed szansą na wyrównanie, lecz jego strzał z bekhendu był zbyt słaby. Podopieczni Miroslava Doleżalika dwoili się i troili by wyrównać, niestety brakowało im szczęścia. Kolejno Dołęga, Sokół, Furo, Proszkiewicz i Bomastek próbowali pokonać golkipera "Stoczni", lecz bezskutecznie.

STOCZNIOWIEC - TKH 4:0 (0:0, 2:0, 2:0)

STOCZNIOWIEC - TKH 4:0 (0:0, 2:0, 2:0)

Bramki: Zachariasz (21), Jankowski (39), Jurasek (45), Skutchan (56)
Stan rywalizacji: 3:2 awans Stoczniowca.
TKH THYSSENKRUPP ENERGOSTAL: Wawrzkiewicz - Sokół, Kłys, Vercik, Ambruz, Bucharan - Fraszko, Dąbkowski, Bomastek, Proszkiewicz, Dołęga - Piotrowski, Chrzanowski, Marmurowicz, Milan

Gdańszczanie przetrzymali płynące falami ataki TKH i pod koniec II tercji po raz drugi "ukłuli" rywali. Krążek przejął Skutchan i długim podaniem uruchomił Wojciecha Jankowskiego, który pięknym strzałem pod poprzeczkę podwyższył na 2:0. Była to czwarta bramka Jankowskiego w meczach z TKH.

W trzeciej części gry TKH nie miał nic do stracenia jak tylko rzucić się do ataku. Tak też zrobili goście, ale ich strzały odbijały się od Odrobnego jak od muru. A "Stocznia" tylko czyhała na kontrę. W 45. min. kapitalną akcję przeprowadził Zdenek Jurasek, który wykorzystał wyjście Wawrzkiewicza z bramki i zza linii bramkowej silnie uderzył w parkany naszego golkipera. Krążek odbił się od niego i wpadł do siatki. 3:0 dla gospodarzy i było wiadomo, że Stoczniowiec już tego meczu nie przegra. Wynik na 4:0 ustalił Skutchan i to gospodarze cieszyli się z awansu do półfinału play off.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska