MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Apator Toruń nie dał rady Stali Gorzów na Motoarenie. Kompromitujący występ Patryka Dudka, ale zawodów było dużo więcej

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Robert Lambert i Paweł Przedpełski jako jedyni stanęli na wysokości zadania w meczu Apatora Toruń ze Stalą Gorzów. Torunianie nie zdołali wygrać ani jednego wyścigu na swoim torze i przegrali już piąty mecz, a po raz pierwszy u siebie. Teraz czeka ich ciężka walka o play off.

Apator Toruń - Stal Gorzów 40:50

Apator Toruń

  • Patryk Dudek 1+1 (0,0,1,-)

  • Robert Lambert 15 (3,3,2,3,2,2)

  • Wiktor Lampart 5+2 (2,1,1,-,1)

  • Paweł Przedpełski 9+1 (1,2,2,3,1)

  • Emil Sajfutdinow 8+1 (2,3,2,0,1,w)

  • Antoni Kawczyński 0 (0,0,0)

  • Krzysztof Lewandowski 2 (2,0,0)

Stal Gorzów

  • Martin Vaculik 13 (3,2,3,2,3)

  • Jakub Miśkowiak 3+1 (0,1,0,2)

  • Oskar Fajfer 10 (1,3,3,0,3)

  • Szymon Woźniak 5+3 (1,0,1,1,2)

  • Anders Thomsen 11 (3,2,3,3,0)

  • Oskar Paluch 5 (3,2,0)

  • Jakub Stojanowski 3+2 (1,1,1)

Dla torunian był to niezwykle ważny mecz. Apatora przed tygodniem do ostatniego biegu męczył się z Falubazem Zielona Góra, wcześniej rozczarował w kilku meczach wyjazdowych i ambitne aspiracje drużyny nieco stanęły pod znakiem zapytania.

Zaczęło się bardzo źle. W pierwszych biegach gospodarze popełniali błędy na dystansie, tracili pozycje Patryk Dudek i Krzysztof Lewandowski, debiutujący w pierwszym składzie Antoni Kawczyński nie nawiązał walki w biegu juniorów. Dopiero Robert Lambert w 4. wyścigu zdołał przywieźć pierwszą trójkę dla Apatora i to walce na dystansie z Oskarem Paluchem.

Druga seria rozpoczęła się od prowadzenia 5:1 pary Lampart - Przedpełski. Torunianie zrobili jednak mnóstwo na dystansie, aby pozwolić się wyprzedzić Oskarowi Fajferowi. Znowu gospodarze byli zupełnie zagubieni na swoim torze, wybierali złe ścieżki, nawzajem sobie przeszkadzali na torze. Skompromitował się Patryk Dudek, który przegrał na dystansie walkę z debiutującym w tym roku w ekstralidze Jakubem Stojanowskim. Po tym wyścigu jeździec Apatora zebrał już burę z trybun.

To nie Thomsen, nie Woźniak byli najgroźniejsi w Stali, a Oskar Fajfer. Zawodzący od początku sezonu były junior Apatora na Motoarenie jeździł świetnie. W wyścigu 8. wygrał start, a potem skutecznie odparł ataki Emila Sajfutdinowa.

"5:1" - skandowali przed wyścigiem 9. kibice na Motoarenie. To były jedynie pobożne życzenia. Skończyło się remisem, bo niepokonanego wcześniej Roberta Lamberta swobodnie ograł Martin Vaculik.

W 10. wyścigu była okazja do rezerwy taktycznej, ale Piotr Baron z tego nie skorzystał i bez problemu wygrał Thomsen, utrzymując 6 punktów przewagi gości. W biegu 11. za Dudka pojawił się na torze Sajfutdinow i... przyjechał ostatni. W tym momencie Stal miała w kieszeni punkt bonusowy za lepszy wynik w dwumeczu.

Ostatnie nadzieje na zwycięstwo runęły w biegu 13. Najmocniejsza para Apatora Lambert - Sajfutdinow także nie zdołała wygrać wyścigu, Brytyjczyk stracił prowadzenie na rzecz Thomsena na ostatnim łuku! Ostatecznie to remisy w wyścigach były szczytem możliwości gospodarzy w tym meczu.

Emil Sajfutdinow: - Nic mi dziś nie pasowało. W 14. biegu byłem zły, bo było niby dużo miejsca, ale miałem jeździć po płocie? Od tego jest regulamin, żeby powtarzać takie sytuacje w czterech. Mogłem się utrzymać na motocyklu, ale dla kogo byłaby to korzyść? To nie chodzi o tor, był wspaniały. Mamy problem z dopasowaniem sprzętu. U mnie nie działają rzeczy, które działały rok temu i cały czas szukam tego, co potrzebuję.

Apator Toruń - Stal Gorzów bieg po biegu

  1. Vaculik, Lampart, Fajfer, Dudek 2:4 (2:4)

  2. Paluch, Lewandowski, Stojanowski, Kawczyński 2:4 (4:8)

  3. Thomsen, Sajfudtinow, Przedpełski, Miśkowiak 3:3 (7:11)

  4. Lambert, Paluch, Woźniak, Kawczyński 3:3 (10:14)

  5. Fajfer, Przedpełski, Lampart, Woźniak 3:3 (13:17)

  6. Sajfutdinow, Vaculik, Miśkowiak, Lewandowski 3:3 (16:20)

  7. Lambert, Thomsen, Stojanowski, Dudek 3:3 (19:23)

  8. Fajfer, Sajfutdinow, Woźniak, Kawczyński 2:4 (21:27)

  9. Vaculik, Lambert, Dudek, Miśkowiak 3:3 (24:30)

  10. Thomsen, Przedpełski, Lampart, Paluch 3:3 (27:33)

  11. Przedpełski, Vaculik, Woźniak, Sajfutdinow 3:3 (30:36)

  12. Lambert, Miśkowiak, Stojanowski, Lewandowski 3:3 (33:39)

  13. Thomsen, Lambert, Sajfutdinow, Fajfer 3:3 (36:42)

  14. Fajfer, Woźniak, Lampart, Sajfutdiniow (w) 1:5 (37:47)

  15. Vaculik, Lambert, Przedpełski, Thomsen 3:3 (40:50)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska