Stoczniowiec - TKH Nesta 3:4 (1:1, 2:1, 0:2)
Bramki: Skutchan 10. i 23.,Ziółkowski 31. - Koseda (Bomastek, Buril, 18.), Buril (Bomastek, Plaskiewicz, 29.), Jastrzębski (45.), Bomastek (Kiedewicz, Dołęga, 52.)
TKH Nesta: Plaskiewicz (Bojanowski) - Koseda, Buril; Bomastek, Kiedewicz, Dołęga - Cychowski, Kubat; Jastrzębski, Dzięgiel, Marmurowicz - Talaga, Porębski; Minge, Chyliński, Chrzanowski - Pietras, Lidtke; Bomba, Kuchnicki, Wieczorek
Wydawało się, że w Gdańsku torunianie będą bez szans ze Stoczniowcem, którzy w ubiegłym tygodniu rozegrał już trzy sparingi na Białorusi. Tymczasem podopieczni Tomasza Rutkowskiego zagrali przede wszystkim skuteczniej od gospodarzy.
Stoczniowiec trzy razy obejmował prowadzenie, ale ostatnie słowo należało do gości. W ostatniej tercji bramki dla TKH strzelili Jastrzębski i Bomastek. Przy drugim golu asystę zaliczył powracający do Torunia Sławomir Kiedewicz. Wcześniej torunianie popisali się skutecznością przy przewadze liczebnej: w tren sposób do bramki trafiali Koseda i Buril. Po meczu rozegrano konkurs rzutów karnych, w którym także triumfowali goście.
Rewanż obu drużyn zaplanowano w najbliższy piątek w Toruniu. Początek o godz. 18.15.