Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TKH w finale Pucharu Polski

Redakcja
Hokeiści TKH Nesta Toruń, co prawda przegrali rewanż w Nowym Targu 1:3 z Podhalem, ale w dwumeczu ćwierćfinału Pucharu Polski okazali się o bramkę lepsi.

Pod koniec grudnia zagrają w turnieju finałowym PP w Gdańsku.

Podhale - TKH Nesta
3:1 (1:0, 1:1, 1:0)
Bramki: Kacir (4), Zapała (37), Petrina (54) - Cychowski (31). TKH NESTA: Jakubowski - Dąbkowski, Buril, Bomastek, Salonen, Dołęga - Tagtstroem, Kubat, Marmurowicz, Paakkarinen, Jastrzębski - Cychowski, Koseda, Koszarek, Dzięgiel, Wiśniewski - Piotrowski, Lidtke, Wieczorek, Kuchnicki, Chrzanowski. Kary: 18-14.

Po zwycięstwie w Toruniu 4:1 sytuacja TKH była niezła, ale... - Podhale na własnym lodowisku jest bardzo groźne. Dlatego założyliśmy sobie, że - przede wszystkim - musimy przetrwać bez straty gola pierwsze minuty. Niestety, nie udało się, bo już w 4. minucie straciliśmy przypadkową bramkę, gdy krążek odbił się od łyżwy. To nas jednak nie podłamało - relacjonuje Andrzej Masewicz, drugi trener torunian.

Nasi zawodnicy grali spokojnie, rozważnie, chociaż - jak przyznaje szkoleniowiec - niezbyt dobrze traktowani byli przez słabo dysponowanych sędziów. W 31. min po ładnej akcji wyrównał Cychowski. Potem jednak trzeci atak, grając w przewadze, dał się zaskoczyć i TKH straciło drugą bramkę.

Nowotarżanie jeszcze bardziej przycisnęli, a gdy na ławce kar usiedli aż dwaj torunianie: Dąbkowski i Bomastek, Podhale w 54. min zdobyło trzecią bramkę.
- Gospodarze uwierzyli, że mogą odrobić straty, zaatakowali z animuszem, w końcówce wycofali nawet bramkarza, ale nie daliśmy się, a przede wszystkim broniący cały mecz Jakubowski, już zaskoczyć. Co więcej, mieliśmy trzy sytuacje, ale nie udało się zdobyć drugiego gola - dodaje trener Masewicz.

W ekipie TKH zadebiutował Szwed Erik Tagtstroem. - Jechał wiele kilometrów do Polski, a później z Torunia jeszcze do Nowego Targu. Trudno więc oceniać jego grę. Z drugiej strony wykazuje wielki spokój, co jest ważne w formacji obronnej. Widać jego doświadczenie i mam nadzieję, że Erik będzie cennym wzmocnieniem - kończy szkoleniowiec.

Finałowy turniej PP zaplanowano w Gdańsku 29-30 grudnia. W półfinale TKH zagra z GKS Tychy, zaś drugą parę tworzą Cracovia i Stoczniowiec.

W zaległym meczu PLH: Cracovia Kraków - GKS Tychy 4:3 (0:0, 4:0, 0:3); w meczu awansem (z 23.12): GKS Jastrzębie - Stoczniowiec Gdańsk 5:2 (1:2, 2:0, 2:0).

1. Stoczniowiec 29 59 117-87
2. Cracovia 27 54 122-69
3. Podhale 27 54 120-75
4. Tychy 28 48 103-70
5. Zagłębie 28 48 100-91
6. Naprzód 28 47 105-94
7. Jastrzębie 29 38 96-96
8. Sanok 28 34 87-105
9. TKH Nesta 28 31 68-98
10. Polonia 28 7 33-166

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska