https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

<b>TKH - ZAGŁĘBIE 3:2 (1:0, 1:0, 1:2)</b>

Marcin Drogorób, (as)
Radość torunian po zdobyciu pierwszej bramki. Od lewej w białych bluzach: Arkadiusz Marmurowicz, Tomasz Proszkiewicz i Wojciech Milan.
Radość torunian po zdobyciu pierwszej bramki. Od lewej w białych bluzach: Arkadiusz Marmurowicz, Tomasz Proszkiewicz i Wojciech Milan. Fot. Lech Kamiński
TKH ThyssenKrupp Energostal dopiero na 17 sekund przed końcem zapewnił sobie zwycięstwo w meczu z Zagłębiem Sosnowiec.

Hokeiści TKH sami sobie skomplikowali sprawę i omal nie zremisowali - wydawałoby się, rozstrzygniętego - meczu. Gol dający trzy punkty na 17 sekund przed końcem zdobył Przemysław Bomastek.

Początek spotkania nie zapowiadał emocji, obie drużyny nic specjalnego nie pokazywały w pierwszej tercji, jakby chciały oszczędzać siły na później. Dopiero na kilkanaście sekund przez jej końcem Robert Fraszko uderzył mocno spod niebieskiej linii i gospodarze schodzili na przerwę prowadząc 1:0.

Po zmianie stron Martin Ambruz szybko uzyskał drugiego gola dla TKH i wydawało się, że kolejne bramki są tylko kwestią czasu. Tak się jednak nie stało. "Stalowe Pierniki" zwolniły tempo gry, oddając inicjatywę gościom z Sosnowca. Podopieczni Jarosława Morawieckiego mieli szansę na zdobycie gola, gdy przez 70 sekund grali w podwójnej przewadze, ale Tomasz Wawrzkiewicz nie dał się zaskoczyć. Toruński bramkarz był jednak coraz częściej "sprawdzany" przez graczy Zagłębia - wybronił m.in. strzały Filo, Teddy ego da Costy i Kozłowskiego.

TKH - ZAGŁĘBIE 3:2 (1:0, 1:0, 1:2)

TKH - ZAGŁĘBIE 3:2 (1:0, 1:0, 1:2)

Bramki: Fraszko (20), Ambruz (23), Bomastek (60) oraz Twardy (49), Rutkowski (59).
Sędziował: Maciej Pachucki (Gdańsk). Widzów: 1000.
TKH THYSSENKRUPP ENERGOSTAL: Wawrzkiewicz - Sokół, Kłys, Vercik, Ambruz, Dołęga - Fraszko, Dąbkowski, Bomastek, Proszkiewicz, Marmurowicz - Koseda, Dalke, Radwański, Suchomski, Milan - Chrzanowski, Dzięgiel, Furo.

W trzeciej tercji nadal TKH grał ospale, a coraz śmielsze ataki gości przyniosły w końcu skutek. Gdy podopieczni Miroslava Doleżalika grali w osłabieniu, kontaktowego gola zdobył Rafał Twardy. Wówczas tempo gry natychmiast wzrosło. Rywale zwietrzyli szansę na remis i w 59. min Jacek Rutkowski zdobył drugą bramkę dla Zagłębia. Zryw miejscowych okazał się skuteczny, bo Bomastek strzałem pod poprzeczkę uratował trzy punkty dla TKH.

- Nie czuję się bohaterem meczu, chociaż wyrastam na specjalistę od Zagłębia, bo w Sosnowcu też zdobyłem decydującego gola - mówi Przemysław Bomastek. - Ważne, że wygraliśmy, chociaż styl gry pozostawia wiele do życzenia. Mam nadzieję, że w niedzielę w Tychach zagramy znacznie lepiej.

Pozostałe wyniki

MIEJSCA 1-6

Wojas Podhale Nowy Targ - Stoczniowiec Energa Gdańsk 2:5 (1:2, 0:0, 1:3), Cracovia Comarch Kraków - GKS Tychy 4:3 (2:1, 1:0, 0:2, 1:0) po dogrywce.


1. Cracovia Kraków 27 54 109-69
2. GKS Tychy 27 53 116-67
3. Stoczniowiec 27 47 111-80
4. Podhale N. Targ 27 43 96-74
5. TKH Toruń 27 41 78-79
6. Zagłębie Sosn. 27 38 79-79

MIEJSCA 7-10

KTH Krynica - TH Unia Oświęcim 1:2 (0:0, 0:0, 1:2). Mecz MUKS Naprzód Janów - KH Sanok odbędzie się 19.12.


7. Unia Oświęcim 25 33 83-86
8. Naprzód Janów 24 29 75-94
9. KTH Krynica 25 29 57-85
10. KH Sanok 24 13 53-144

Mecze w następnej kolejce (10.12, niedziela): GKS Tychy - TKH Toruń, Stoczniowiec Gdańsk - Cracovia Kraków, Zagłębie Sosnowiec - Podhale Nowy Targ oraz KH Sanok - Unia Oświęcim. Mecz Naprzód Janów - KTH Krynica odbędzie się 9.01 2007 r.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska