Joanna Scheuring-Wielgus i Tomasz Rzymkowski byli w niedzielę jednymi z gośćmi audycji „7. dzień tygodnia” na antenie Radia ZET. W pewnym momencie posłanka Lewicy zwróciła się do wiceministra edukacji i - także obecnego w studiu - Jacka Ozdoby z prośbą, aby nie mówili, że bronią kobiet.
– Dlatego że zarówno pan, jak i pan, podpisali wniosek do Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. I to zarówno pan, jak i pan, macie krew na rękach, jesteście odpowiedzialni chociażby za śmierć Izy z Pszczyny – mówiła.
„Pani sugeruje, że ja zabiłem kobietę!”
Tego rodzaju zarzut spotkał się ze stanowczą reakcją obu polityków. – To jest absolutny skandal – podkreślił Ozdoba. – Spotkamy się w sądzie, to jest skandal! – dodał Rzymkowski.
W pewnym momencie w rozmowę wtrącił się wicemarszałek Sejmu z ramienia PSL Piotr Zgorzelski, który zaapelował: Nie wykazujcie się chamstwem. – Jakim chamstwem?! Pani sugeruje, że ja zabiłem kobietę! – odparł wiceminister edukacji.
Na całą sytuację zareagował gospodarz programu Andrzej Stankiewicz, który poprosił Scheuring-Wielgus, aby uważniej dobierała słowa i nie stawiała gościom programu zarzutów o spowodowanie śmierci kobiety. – Chyba że pani ma bezpośrednie dowody – dodał.
