- Zostaliśmy zmuszeni do odwołania wszystkich zaplanowanych na dziś rozpraw w wydziale cywilnym. Rozprawy w wydziale karnym i rodzinnym odbywają się bez przeszkód - zdradza Karol Adamski, dyrektor Sądu Rejonowego w Inowrocławiu.
Nieczynne jest biuro obsługi klienta, biuro podawcze i kasa. Z powodu niedoboru pracowników nie uda się też załatwić większości spraw w wydziale ksiąg wieczystych.
Taka kartka zawisła dziś na jednej z sal inowrocławskiego sądu:

Pracownicy masowo przechodzą na L4 w wielu sądach w całej Polsce. Protestują w ten sposób wzorując się na policjantach, którzy wcześniej tak właśnie walczyli o wyższe płace.
- To jest jedyna szansa. Teraz albo nigdy. To pierwszy taki krok, na który zdecydowali się pracownicy. Ludzie się przełamali. Mają dosyć tego, co się dzieje w koło - wyznał nam wczoraj jeden z pracowników inowrocławskiego sądu.
Przypomnijmy, że we wtorek w samo południe wszyscy pracownicy Sądu Rejonowego w Inowrocławiu wyszli przed budynek. Utworzyli transparent z hasłem "Walczymy o godną płacę".
Protest w inowrocławskim sądzie się zaostrza. 42 pracowników na L4
Tutaj więcej o wtorkowym proteście:
Protest pracowników Sądu Rejonowego w Inowrocławiu [zdjęcia, wideo]
Diety radnych z powiatu inowrocławskiego. Gdzie są najwyższe?
Miejski monitoring w Inowrocławiu. Gdzie są kamery? Na co mają oko?