O poważnych rozmowach GKM z Gollobem poinformowaliśmy Państwa dwa tygodnie temu. W sobotę o porozumieniu poinformowała oficjalna strona klubu. Wszystko potoczyło się błyskawicznie, a negocjacje w sumie trwały mniej niż 20 dni. Mistrz świata z 2010 szukał wiarygodnego partnera po nieudanym dla siebie sezonie w Toruniu. GKM zainicjował rozmowy, licząc, że wykorzysta brak popytu na wielką gwiazdę, a jednocześnie znacznie poprawi swoje marketingowe notowania. I wszystko wskazuje, że tak właśnie się stanie.
Dla Golloba będzie to najniższy kontrakt od wielu lat. Z klubu przy dobrym sezonie i awansie do play off dostanie ok. miliona złotych. Według nieoficjalnych informacji, na kolejne pieniądze może liczyć w ramach umowy na promocję Grudziądza. Chodzi przede wszystkim o starty w mistrzostwach Europy, gdzie zapewne dostanie dziką kartę.
W ten sposób GKM bez wątpienia stał się jednym z królów transferowego polowania. Zakładając, że Gollob wróci do niezłej formy, do tego dodając Artioma Łagutę, Leona Madsena, Krzysztofa Buczkowskiego, Rafała Okoniewskiego, to powstał zespół, który śmiało może walczyć o awans do play off.
Post użytkownika GTŻ Grudziądz - www.gtz.grudziadz.net.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje