Z końcem czerwca formalnie straż miejska ma przestać istnieć. Rada miejska przyjęła uchwałę o zamiarze likwidacji tej jednostki.
Za taką decyzją głosowało 9 radnych, 5 się wstrzymało od głosu, przeciw był tylko Kazimierz Łojewski.
Zapowiedź likwidacji straży pojawiła się już w planie naprawczym gminy. W Strzelnie pracuje teraz czterech strażników. Kilka miesięcy temu Paweł Namieśnik, wieloletni komendant straży przeszedł do pracy w ratuszu (jest kierownikiem wydziału Rolnictwa Gospodarki Przestrzennej i Rozwoju Gospodarczego). Uzasadniając likwidację straży władze gminy tłumaczą, że zgodnie ze sprawozdaniem komendy powiatowej policji - jest mniej kradzieży, przestępstw gospodarczych, bójek czy przemocy domowej.
Jednocześnie włodarz przyznaje, że sytuacja finansowa gminy wymaga „działań oszczędnościowych”, płynność finansowa gminy jest zagrożona. Plan naprawczy wymaga zmniejszenia kosztów realizacji zadań publicznych oraz zwiększenia przychodów. Gmina nie wyklucza, że kiedy sytuacja się poprawi samorząd będzie finansowo wspierał policję.
Straż miejska powstała w 1995 roku. Obecny burmistrz Dariusz Chudziński przed laty był jej komendantem.
Dodajmy, że straż miejska to nie jedyna jednostka, która ma być zlikwidowana. Już od poniedziałku przestanie istnieć świetlica profilaktyczno-wychowawcza dla dzieci i młodzieży oraz jej filie.
Jest plan jak w trzy lata naprawić finanse gminy Strzelno
Ponadto burmistrz zdecydował o zwolnieniu osób, przeprowadzających dzieci przez niektóre przejścia dla pieszych w pobliżu szkół i przedszkoli. Mają trzymiesięczny okres wypowiedzenia.
Będą pracować do końca roku szkolnego. Jak zapowiada burmistrz Dariusz Chudziński od września o bezpieczeństwo dzieci na pasach dbać będą odpowiednio przeszkoleni pracownicy obsługi zatrudnieni w placówkach oświatowych.
Flash Info odcinek 5 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
