- Prace przy budowie obwodnicy trwają od godziny 7 do 17. Jeśli ktoś przyjedzie w to miejsce około 18, to oczywiście będzie mógł zrobić numer i puścić w Polskę film, że nic tu się nie dzieję. Jaja nieprawdopodobne, tylko jaki będzie to miało związek z uczciwością - mówił na placu budowy trasy prezydent Ryszard Brejza.
Pod Sikorowem, gdzie obecnie pracują ekipy drogowców zorganizowano plenerową konferencję prasową. - Prowadzimy tutaj odhumusowanie terenu pod drogi dojazdowe pod obiekty, które będą budowane w późniejszym etapie. Musimy też uporządkować przebieg rurociągu z solanką od kopalni w Górze do zakładów chemicznych - przypomniał Przemysław Meller, dyrektor projektu.
Czytaj też: Prezydent Bronisław Komorowski na budowie inowrocławskiej obwodnicy [zdjęcia]
Wcześniej inowrocławski ratusz informował o zakończeniu prac w okolicach Jacewa, gdzie zorganizowano oficjalne rozpoczęcie budowy z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego. - Tam także wykonywaliśmy podobny zakres robót, a więc budowę drogi dojazdowej. Prace zostały zakończone - zauważył Jerzy Łuczak, prezes zarządu firmy drogowej "Kobylarnia" SA.
Prezes poinformował też, że budowa obwodnicy odbywa się w sposób liniowy. - Jeśli ktoś myśli, że taka inwestycja przypomina rozwijanie dywanu, to jest w błędzie. Nie rozpoczyna się jej z jednej strony, żeby zakończyć po drugiej. Roboty prowadzone są jednorazowo w kilku różnych miejscach. Obecnie w trzech, w tym w Sikorowie - dodał Jerzy Łuczak.
W trakcie konferencji wykonawcy informowali, że są na placu budowy obwodnicy nie od 21 kwietnia, czyli od dnia wizyty prezydenta Kamorowskiego, ale już od lutego. Zapewniali, że roboty prowadzone są zgodnie z harmonogramem, co można sprawdzić na stronie internetowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Zobacz też: Na budowie obwodnicy Inowrocławia roboty trwają. Sprawdziliśmy [zdjęcia]
Pytaliśmy więc, czy zgodne z harmonogramem było rozpoczęcie inwestycji w okolicach Jacewa oraz czy na lokalizację inauguracji budowy miały wpływ, na przykład służby dbające o bezpieczeństwo głowy państwa. - Funkcjonariusze BOR wielokrotnie przed wizytą prezydenta sprawdzali teren budowy. Ich działania nie miały jednak żadnego wpływu na przyjęty harmonogram prac. Miały rozpocząć się one w okolicach Jacewa i tak się stało - zapewnia Agnieszka Chrząszcz, rzecznik inowrocławskiego ratusza.
Ciężki sprzęt pracujący przy obwodnicy wjeżdża w uprawy rolnicze, głównie w rzepak. Widać to na filmie przygotowanym na zlecenie ratusza w okolicach Jacewa. Czy rolnicy mogą liczyć na odszkodowania? - Odszkodowania wypłacił im inwestor. Rolnicy postanowili jednak obsiać pola, bo liczyli, że będą opóźnienia w realizacji drogi. Po prostu, zaryzykowali - skomentował prezes Łuczak.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje