Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nurtuje wypoczywających w Przyjezierzu

Patrycja Kluczyk
Uczestnicy spotkania z wójtem gminy Jeziora Wielkie
Uczestnicy spotkania z wójtem gminy Jeziora Wielkie Patrycja Kluczyk
W Przyjezierzu źle się dzieje, twierdzą właściciele domków letniskowych.

Właściciele domków letniskowych w Przyjezierzu spotkali się ze Zbysławem Woźniakowskim, wójtem gminy Jeziora Wielkie. Przedstawili na nim listę problemów i... pretensji.

Podczas spotkania ciągle przewijał się temat ulicy Bukowej, przy której mieści się większość domków letniskowych. Wczasowicze żądają wprowadzenia zakazu parkowania aut, które utrudniają dojazd m.in. straży pożarnej. To nie jedyna zmora. Jedna z pań głośno wyznała, że się wstydzi za stan jej nawierzchni, która od lat nie była wymieniana. - Na co idą nasze podatki? Ile kostki można byłoby położyć - pytała.

Poruszono również sprawę śmieci, których, na co dzień wszędzie pełno. W dzień zebrania było jednak czyściej. Z relacji świadków wynika, że przed przyjazdem wójta zorganizowano wielkie sprzątanie. - To przypomina czasy Gierka - mówili z sarkazmem właściciele domków.
Ich zdaniem panujący w Przyjezierzu brud, to problem wynikający z nielicznych koszy na śmieci i braku kontenerów. - Na plaży wojskowej nie ma koszy. Śmieci wpadają do jeziora tworząc gnojowice - alarmowała Barbara Schaffer.

Mówiono też o pomoście na plaży w byłym ośrodku wojskowym. Jednak, jak zaznaczył wójt to miejsce nie jest plażą i remont pomostu nie jest zadaniem gminy. - Skoro nie jest plażą, to dlaczego w wodzie znajdują się boje? -pytano wójta. Wczasowicze są zdeterminowani i postanowili wyremontować pomost w czynie społecznym. Już zaapelowali do przyjezierzan o pomoc w zakupie desek.

Zebrani domagali się również sprawozdań z tego, na co idą ich podatki. Radosław Woźniak tłumaczył, że posiada domek wczasowy w innej miejscowości, gdzie otrzymuje taką rozpiskę, a w Przyjezierzu nie. Wójt tłumaczy, że pieniądze trafiają na konto główne gminy i trudno byłoby robić dla każdego takie sprawozdanie.

W konkluzji wójt podkreślił, że należy sobie zdawać sprawę z problemów budżetowych gminy. Nadal jest spłacany dług, który powstał w przeszłości. - Koncert życzeń nie zostanie spełniony, ale będziemy robić to, co jest najważniejsze dla bezpieczeństwa - zaznacza. Na bieżące naprawy gmina wydała już 40 tys. złotych. Wyremontowano WOPR-ówkę, na plaży głównej, zbudowano też chodnik umożliwiający dojście do molo osobom niepełnosprawnym. Z budżetu gminy opłaca się również ratowników.

Jeden z uczestników spotkania, Marek Jankowski, skwitował słowa Z. Woźniakowskiego mówiąc -
Panie wójcie, w Przyjeziezu leży dużo pieniędzy, wystarczy chcieć je podnieść!

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska