To wyprawa, która jest też pielgrzymką. Młodzi brześcianie chcą pojechać na rowerach aż do Hiszpanii

Od kiedy istnieje założona przez nich strona internetowa www.kujawynarowerze, mogą popularyzować tę formę spędzania wolnego czasu nie tylko wśród grona przyjaciół czy znajomych. - Staramy się organizować wyprawy, podczas których każdy chętny może poznać region - mówi Filip Piotrowski. Zorganizowali na przykład rajd do Płowiec. Każdy z nich ma za sobą wiele tras, tysiące kilometrów, przebytych na rowerze. Filip wraz z Kamilem Czarneckim brał udział w akcji charytatywnej "Anioły dookoła Polski". Teraz, całą trójką, planują wyprawę do Hiszpanii. Celem jest Santiago de Compostela. By sprostać wyzwaniu muszą pokonać co najmniej 3500 km.

- To był impuls - mówią o celu wyprawy. - Chcemy dotrzeć do bazyliki świętego Jakuba - każdy w swojej intencji. Dla nas ta wyprawa to także pielgrzymka... - twierdzą młodzi brześcianie. Trasa do Hiszpanii będzie bardzo trudna, ale trud wyprawy zrekompensuje im choćby krótkie zwiedzanie między innymi Berlina, Paryża, Brukseli. Kamil ma zamiar filmować wyprawę, a potem pokazać ten film między innymi w sprzyjającym temu przedsięwzięciu Brzeskim Centrum Kultury.

Zobacz także: Każdy kto pił alkohol i pojechał rowerem, będzie się musiał liczyć z 500-złotową karą. Do więzienia jednak już za to nie pójdzie

- Mamy wsparcie burmistrza Wojciecha Zawidzkiego, liczymy też na to, że uda nam się znaleźć sponsorów - mówi Filip. Ta wyprawa, która wieść będzie szlakiem pielgrzymkowym do sanktuarium w Santiago de Compostela, to duże wyzwanie - także aprowizacyjne. Rowerzyści, którzy wyruszą prawdopodobnie w lipcu, będą też opowiadać o wyprawie w brzeskich szkołach.