Spotkanie z Tomaszem Raczkiem rozpoczęło 3. Przegląd Filmów Studyjnych w sobotę w świeckim ośrodku kultury. Krytyk wiele miejsca poświęcił swojej najnowszej książce, której jest współautorem wraz z Katarzyną Marcysiak, dziennikarką TVP Bydgoszcz. Duet prowadzi program „Kultowe rozmowy”. To właśnie wybrane wywiady z małego ekranu są treścią pozycji pod tym samym tytułem. W tomie znalazły się rozmowy przeprowadzane tylko z kobietami. - Z badań wynika, że w Polsce to panie czytają więcej. Rozmowy z mężczyznami zostaną opublikowane pod koniec roku, ale nie wątpię, że w tym wypadku też kobiety będą stanowić większość czytelników - mówił Raczek. - Nawet jak byłem naczelnym „Playboya” to z naszych badań wynikało, że w większości kupują nas kobiety. Pod tym względem Polska to fenomen, o którym w Los Angeles opowiadałem Hugh Hufnerowi, pomysłodawcy czasopisma.
Wiele miejsca popularny krytyk poświęcił swojej przyjaźni z Zygmuntem Kałużyńskim, najbardziej znanym polskim recenzentem filmowym, zmarłym w 2004 r. - Z biografii, którą napisał Wojciech Kałużyński „Pół życia w ciemności” dowiedziałem się wiele o moim mistrzu. Nie zawsze chwalebnych rzeczy. Wiem, jak traktował bliskie mu kobiety, m.in. swoje żony. Ale gdy zaczęliśmy współpracować przy „Perłach z lamusa” zaczęliśmy się zaprzyjaźniać, choć na „ty” przeszliśmy dopiero po 10-12 latach znajomości. A potem już się nie zastanawiałem, jaki to człowiek, bo stał się moim przyjacielem. Dlatego byłem z nim do końca.
„Kinopassana” to poprzednia książka sobotniego gościa Cafe Kultura. Proponuje w niej, żeby podczas oglądania filmów zwracać uwagę na siebie. - Nie zawsze tytuły uznane przez krytykę, będą tymi, które nam się najbardziej podobają. Zupełnie co innego może być dla nas najważniejsze. To ważne, żeby zdawać sobie z tego sprawę. Rozumieć, dlaczego tak jest.