Krajowa Grupa Spożywcza ma być ważnym graczem na rynku, wpływającym na zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce. Choćby w obliczu wojny w Ukrainie, to bezpieczeństwo gwarantuje?
W obliczu dramatu, jaki dzieje się za naszą wschodnią granicą, głodujących ludzi, niszczonych sprzętów rolniczych, strzelania do rolników, braku paliwa oraz rąk do pracy w ukraińskim rolnictwie, ale także - w obliczu ciągle rosnącej populacji ludzkości na świecie, naszym celem jest zapewnienie polskiemu społeczeństwu odpowiedniej ilości żywności co już teraz staje się zadaniem holdingu o najwyższym priorytecie. I zapewniam, że pod względem produkcji żywności Polska jest całkowicie samowystarczalna i tu nasze bezpieczeństwo w żaden sposób nie jest zagrożone. Musimy jednak patrzeć perspektywicznie i podejmować działania, które to bezpieczeństwo jeszcze bardziej wzmocnią. Ostatnio, ten gwałtowny wzrost światowych cen surowców, zintensyfikowany przez rosyjską inwazję na Ukrainę, ponownie uwypuklił potrzebę usprawnienia łańcuchów dostaw żywności zgodnie ze strategią „od pola do stołu”, na co holding teraz wyraźnie stawia, bo - oprócz zabezpieczenia żywności na rodzimym rynku, musi zabezpieczać jej więcej również na cele humanitarne.
A na ile holding gwarantuje stabilizację cen produktów spożywczych na polskim rynku?
Skup produktów rolnych jest w znacznej mierze zmonopolizowany, co jest bardzo dla tego rynku niebezpieczne. Dla rolników największą trudnością są dzisiaj zmowy cenowe podmiotów, które wykorzystują przejściowe problemy na tym rynku. Doświadczenie sprzed kilku lat pokazało, że nawet skupienie części jabłek po wyższych cenach przez jeden podmiot, może spowodować podniesienie ogólnego poziomu cen danego produktu. To tylko jeden z przykładów na tę destabilizację tych cen, dlatego m.in. po to powstała Krajowa Grupa Spożywcza, aby do takich sytuacji po prostu nie dochodziło. Chciałbym wyraźnie podkreślić, że tworzymy mocny holding, aby mógł on budować przewagę konkurencyjną produktów polskiego rolnictwa i przyczyniać się do ich wzmocnienia - nie tylko w naszym kraju, ale i na rynkach zagranicznych. Z jednej strony Krajowa Grupa Spożywcza staje się jednym z ważniejszych podmiotów przetwórczych i handlowych w Polsce, z drugiej natomiast – daje godziwe wynagrodzenie rolnikom za produkty rolne. To bezpieczeństwo żywnościowe i wsparcie rodzimego rolnictwa przez silny holding - są fundamentami polityki rządu, dlatego też w trosce o polskie rolnictwo i rolników, Grupa ta właśnie powstała.
Na ile holding KSC będzie miał wpływ na ilość i jakość produkcji spożywczej w Polsce?
W Polsce Krajowa Grupa Spożywcza jest już liderem w produkcji cukru, a wejście kolejnych podmiotów z branży rolno – spożywczej umacnia holding na tym rynku, w wielu innych segmentach branży. Chodzi tu o produkcję nasienną i produkcję słodyczy, o przetwórstwo zbóż i ziemniaków, owoców i warzyw. Poprzez funkcjonowanie w tych wielu segmentach Krajowa Grupa Spożywcza dostarcza na rynek produkty z polskich surowców takich jak: cukier, skrobia ziemniaczana, produkty przemiału zbóż, przetwory owocowo-warzywne. Ale także integruje całą branżę rolno-spożywczą, w oparciu o podmioty z udziałem Skarbu Państwa. Dzięki temu konsumenci otrzymują najwyższej jakości, zdrową polską żywność i – co bardzo ważne, w przystępnej cenie. Natomiast rolnicy, w zamian za oddawane płody rolne - godną zapłatę. Tak się choćby dzieje we włocławskim zakładzie holdingu - „Polskie Przetwory”, gdzie owoce i warzywa dostarczają głównie plantatorzy z województwa kujawsko-pomorskiego. Większość z nich, jest z nim związana od wielu lat, bo współpraca między producentem, a plantatorami opiera się przede wszystkim na dialogu, partnerskich relacjach i na dużym profesjonalizmie w działaniu.
Jak planuje współpracować z rolnikami nowopowstały holding?/b]
Dotychczasowe funkcjonowanie Krajowej Grupy Spożywczej na rynku rolno-spożywczym w Polsce pozwoliło na opracowanie najlepszych warunków współpracy z plantatorami i rolnikami, które przynoszą korzyści obydwu stronom. Warto w tym miejscu przywołać umowy kontraktacyjne np. na buraki cukrowe, gdzie „Polski Cukier” od wielu lat oferuje najwyższe stawki, współpracuje z największą liczbą plantatorów w Polsce mając 40 proc. udziałów w krajowym rynku. Natomiast pozostałą część udziałów dzielą między sobą trzy niemieckie koncerny. To oferowanie tych najwyższych stawek pozwala na to, że Grupa cały czas się rozwija, płaci podatki, inwestuje w badania i rozwój, a w swojej działalności kieruje się zasadami społecznej odpowiedzialności biznesu. I pamięta o potrzebujących, jak to miało miejsce w przypadku pandemii czy wojny w Ukrainie. Innymi słowy Krajowa Grupa Spożywcza jest i dalej będzie wiarygodnym partnerem dla polskiego rolnika.
[b]Holding już jest, co będzie jego kolejnym krokiem w najbliższym czasie?
Aktualnie tworzą go spółki podzielone na sześć segmentów: cukrowy, segment słodyczy, nasienny, skrobiowy, zbożowo-młynarski i segment rolny. Dalszy swój rozwój, Grupa planuje poprzez akwizycje, w szeroko rozumianej branży rolno-spożywczej. O efektach tych działań pewnie usłyszymy już niedługo.
