Poseł Szymański komentując wyniki wyborów podkreśla wysoką frekwencję. - Mimo urlopów, nastąpiła pełna mobilizacja - dodaje parlamentarzysta z Grudziądza. - Wszystkim dziękuję za udział w wyborach.
Co ważne, w kontekście Grudziądza: - Rafał Trzaskowski w pierwszej turze uzyskał ponad 39 procent poparcia w Grudziądzu, teraz ponad 58 procent. To skok o blisko 20 punktów! To cieszy. Także jesteśmy zadowoleni, że udało się "odbić" gminę Grudziądz.
Przypomnijmy: w pierwszej turze, w gminie Grudziądz Andrzej Duda: uzyskał 2143 głosów, a Rafał Trzaskowski: 1802.
W drugiej turze: Andrzej Duda:2757, a Rafał Trzaskowski: 3153.
To na co zwraca uwagę Tomasz Szymański, to również trudności z jakimi przyszło mierzyć się Rafałowi Trzaskowskiemu podczas kampanii: - Żenujące zachowanie telewizji państwowej, utrzymywanej z naszych pieniędzy! - wymienia. - Jak dziennikarka tej stacji mogła zapytać prezydenta Dudę: "co jeszcze możemy zrobić, by wygrał pan te wybory"?. Ponadto rządowe tourne z czekami po całej Polsce, które póki co są bez pokrycia. Nie ma żadnego aktu prawnego na chwilę obecną, który uprawniałby samorządy do uzyskania deklarowanego wsparcia. Tych pieniędzy po prostu nie ma!
Poseł Koalicji Obywatelskiej z Grudziądza jednocześnie ma nadzieję, że druga kadencja Andrzeja Dudy będzie inna niż mijająca. - Mam nadzieję, że nie będzie już notariuszem rządu, że nie będzie podpisywał w nocy ustaw, że będzie bardziej krytyczny wobec rządzącej partii - dzieli się Tomasz Szymański.
Poseł KO z Grudziądza: - "Niech Andrzej Duda weźmie przykład z córki"
Grudziądzki parlamentarzysta związany z obozem Rafała Trzaskowskiego dodaje również: - Chciałbym, aby prezydentura Andrzeja Dudy była zbieżna z wizją jaką przedstawiła w wieczorze wyborczym jego córka, Kinga. Chciałbym, aby tata wziął przykład z córki. O takiej Polsce właśnie mówił Rafał Trzaskowski.
Kinga Duda mówiła m.in. o szacunku i tolerancji.
"Niezależnie od tego, w co wierzymy, jaki mamy kolor skóry, poglądy, jakiego kandydata popieramy i kogo kochamy, wszyscy jesteśmy równi i wszyscy zasługujemy na szacunek" - powiedziała Kinga Duda.
Kończąc przemówienie Kinga Duda, podkreśliła też, że "nikt nie zasługuje na to, aby być obiektem nienawiści".
