Tomki. Pijany kierowca nie chciał się zatrzymać. Miał prawie trzy promile

We wsi Tomki w gminie Zbiczno patrolujący gminne drogi policjant, późnym popołudniem zauważył nadjeżdżające auto. Kierowca opla astry nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa i nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Policjant spokojnie jechał za oplem astrą kilkaset metrów, aż auto zatrzymało się na jednej z posesji.

- Już na pierwszy rzut oka policjant poznał, że kierowca jest nietrzeźwy - relacjonuje Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji. - Badanie stanu trzeźwości wprawiło policjanta w zdziwienie. Mężczyzna wydmuchał prawie trzy promile alkoholu na policyjnym alkomacie.

Wiadomości z Brodnicy

Funkcjonariusz sprawdził także w policyjnej bazie danych 39-letniego Sławomira D. kierującego oplem astrą i okazało się, że kierowca ma już orzeczony przez brodnicki sąd zakaz prowadzenia pojazdów obowiązujący do 2013 roku.

Pijany kierowca samochodu trafił do celi w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. za jazdę po pijanemu grozi mu kara nawet dwóch lat więzienia. Może także stracić prawo jazdy nawet na dziesięć lat. Nie uniknie on również, odpowiedzialności, za popełnione wykroczenia.