Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 35:

Okrucieństwo, z jakim działał 31-letni obecnie Dawid S., poraża. Swoją ofiarę, czyli o dwadzieścia lat starszego mężczyznę, bił pięściami kopał, skakał po jego klatce piersiowej i głowie. Był pijany, jak wszyscy uczestnicy domowej biesiady, ale to niczego nie tłumaczy. Za zabójstwo wyrok usłyszał w piątek, 9 grudnia, w Sądzie Okręgowym w Toruniu. Skazany został nas 25 lat więzienia.
Okrutna zbrodnia w Grudziądzu i zwłoki ofiary zaciągnięte w krzaki
Do mordu doszło w nocy, z 3 na 4 września 2021 roku, w mieszkaniu w centrum Grudziądza. Tutaj na alkoholowej biesiadzie spotkali się: wspomniany Dawid S., 49-letnia Anna G., 70-letni Wincenty P. oraz 51-letni mężczyzna, późniejsza ofiara zbrodni. Wszyscy pili alkohol i było go niemało.
Polecamy
Trudno było ustalić, o której godzinie dokładnie doszło do morderstwa. Sad przyjął, że miało to miejsce między godz. 20.00 a 2.00 w nocy. Doszło do kłótni, która Dawida S, doprowadziła do prawdziwego szału. Tak pobił i skopał kompana od kieliszka, że ten doznał całej serii obrażeń, między innymi urazów głowy, obrzęku mózgu, krwawień wewnętrznych i złamania żeber.
Alkoholowe upojenie nie odebrało jednak sprawcy i jego wspólnikom zdolności oceny sytuacji. Zwłoki ofiary zaciągnęli w zarośla przy ul. Rapackiego w Grudziądzu i tutaj ukryli. Anna G. i Wincenty M. zabrali się też za zmywanie krwi w mieszkaniu. Żadne z nich nie zawiadomiło policji o tym, co się wydarzyło. Zbrodnia wyszła na jaw po kilku dniach, gdy w krzakach znaleziono zwłoki ofiary.
Zobacz koniecznie
Wyrok dla zabójcy i jego pomocników: kary bezwzględnego więzienia i 100 tys. zł dla rodziny
Kryminalnym z Grudziądza udało się dotrzeć do sprawców przestępstwa. Cała trójka została aresztowana. Z tym, że po jakimś czasie pomocników zza krat wypuszczono, a Dawid S. nieprzerwanie jest tymczasowo aresztowany.
Wyrok w tej sprawie sędzia Wojciech Pruss ogłosił w piątek, 9 grudnia. Dawid S. uznany został za winnego zabójstwa - działał w sposób nagły, ale z zamiarem pozbawienia życia ofiary. Skazany został na 25 lat więzienia. Karę ma odbywać w systemie terapeutycznym dla osób uzależnionych od alkoholu. Poza tym zapłacić ma łącznie 100 tys. zł dwóm osobom z rodziny zamordowanego, tytułem częściowego zadośćuczynienia.
Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:
- Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
- Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
- Toruń Retro
- Sport w Toruniu
Anna G. za zacieranie śladów zbrodni i ukrywanie jej poprzez niezawiadomienie organów ścigania skazana została na 2 lata i 6 miesięcy bezwzględnego więzienia (kobieta ma obecnie 50 lat). Identyczny wyrok usłyszał też w piątek Wincenty P., obecnie 71-letni mężczyzna.
Orzeczony 9 grudnia w Sądzie Okręgowym w Toruniu wyrok jest nieprawomocny. Stronom będzie przysługiwało prawo odwoływania się od niego do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Czy i która ze stron procesowych z tej ewentualności skorzysta? Czas pokaże. Na razie sprawa jest świeża, nie wpłynęły żadne wnioski o pisemne uzasadnienie wyroku, co często jest sygnałem planowanej apelacji. Do tematu zatem wrócimy.
WAŻNE. Dawid S. przed zbrodnią wchodził już w konflikty z prawem
*"Zarzucany czyn popełnił w ramach powrotu do przestępstwa. Był wcześniej karany m.in. za kradzieże oraz stosowanie przemocy"- informowała media prokurator Magdalena Chodyna z Grudziądza, na etapie stawiania zarzutów Dawidowi S.