https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Były proboszcz z Bielaw stanął przed sądem - i oskarżył kurię

(awe)
Były proboszcz z Bielaw stanął przed sądem
Były proboszcz z Bielaw stanął przed sądem sxc.hu
Tadeusz P., były proboszcz toruńskiej parafii na Bielawach, stanął przed sądem. Prokuratura zarzuca mu sfałszowanie dokumentu kurii - zaświadczenia o zarobkach. Pomagać mu miała Ewa P., matka jego dziecka.

E-wydanie Gazety Pomorskiej

E-wydanie Gazety Pomorskiej

Nie możesz kupić papierowego wydania naszej gazety? Teraz możesz dowiedzieć się, co dzieje się w twoim regionie, kraju i świecie także czytając e-wydanie "Pomorskiej".

W ten sposób ksiądz chciał dostać kredyt na mieszkanie - niemal 94 tys. zł. Żadne z dwojga oskarżonych nie przyznało się do winy.

We wcześniejszych wyjaśnieniach składanych w prokuraturze były proboszcz częściowo przyznał się do winy. Powiedział, że sam przystawił pieczątki na spornym zaświadczeniu o zarobkach. Jednak w sądzie zmienił zeznania: twierdził, że zaświadczenie po prostu dostał z Kurii, a do składania fałszywych zeznań czuł się zmuszony naciskami ze strony kanclerza kurii.

Przeczytaj też: Ksiądz Tadeusz P., były proboszcz z toruńskich Bielaw, usłyszał prokuratorskie zarzuty.

Ewa P. twierdziła, że nigdy nie widziała podrobionego dokumentu - choć biegły grafolog stwierdził, że podrobiła na nim podpisy.

Księdzu może grozić do 5 lat więzienia.

Więcej na ten temat w sobotnim papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
ojczym
Czy to jedyny ksiądz przetrzymywany przez kurię w Toruniu? Czy RM lub w TV TRWAM coś o tym mówli?
g
głuptasiu wyluzuj
Hipokryzja,obłuda i pazernośc tzw "kościoła" powoli, dzięki zeznaniom tego pożal się boże sługi kościoła, docierają do wiadomości "dojonych" na każdym kroku jego "owieczek".NIE SIEJĄ, NIE ORZĄ A ŻNIWA MAJĄ NA CODZIEŃ / wg zeznań b. księdza miesieczny dochód ksiedza NETTO to min. 4 tyś bez opodatkowania.!!!/, jak to się ma do średniej krajowej?

Dodatkowy smaczek całej tej aferze dodają metody "miłosiernego" kościoła sprowadzajace się do uwiezienia ksiedza podpadziochę  w domu rekolekcyjnym z psychicznym zastraszaniem go i zmuszaniem do składania fałszywych zeznań, oczywiście ku chwale kościoła by za dużo niekorzystnych dla niego faktów nie zostało nieopacznie przez ksiedza ujawnionych. Kanclerz kurii omen nomen prawa raczka purpurata niewątpliwie w tej całej żenującej aferze nie działał sam z siebie ale wg obowiazujących w kościele  procedur sprowadzajacych się do kłamstwa, mataczenia i wywierania psuychicznych nacisków na niepokornych ksieży.

Żenada, tak trzynac, alleluja i do przodu ku chwale mateczki kościoła, wszyscy mają odczuwac kryzys i zaciskac pasa ale nie dotyczy to WATYKAŃSKIEGO OKUPANTA.

amen

Cicho,bo twój tatko Rydzyk nie zatrudni ciebie w swoim toruńskim radyju.A ty co już wraz z jego sektą chcesz się oderwać od Watykanu i stworzyć taki wasz sekciarski Watykanik a Toruńku?
t
tort-tor
Czy ten proboszcz był też kolegą marszałka Cabeckiego ?
A
Adas
Spójrzcie tu
Razem kręcą i kombinują. Każdy zeznaje innaczej
a
antykmiot
To wszystko dzieje sie w kurii pod przewodnictwem honorowego obywatela Torunia biskupa Suskiego wielbionego przez kmiotka Całbeckiego,tow.Zaleskiego i o.dyrektora.Kolejny skandal po kradzieżach w Caritasie.
R
Ringo
Hipokryzja,obłuda i pazernośc tzw "kościoła" powoli, dzięki zeznaniom tego pożal się boże sługi kościoła, docierają do wiadomości "dojonych" na każdym kroku jego "owieczek".NIE SIEJĄ, NIE ORZĄ A ŻNIWA MAJĄ NA CODZIEŃ / wg zeznań b. księdza miesieczny dochód ksiedza NETTO to min. 4 tyś bez opodatkowania.!!!/, jak to się ma do średniej krajowej?

Dodatkowy smaczek całej tej aferze dodają metody "miłosiernego" kościoła sprowadzajace się do uwiezienia ksiedza podpadziochę  w domu rekolekcyjnym z psychicznym zastraszaniem go i zmuszaniem do składania fałszywych zeznań, oczywiście ku chwale kościoła by za dużo niekorzystnych dla niego faktów nie zostało nieopacznie przez ksiedza ujawnionych. Kanclerz kurii omen nomen prawa raczka purpurata niewątpliwie w tej całej żenującej aferze nie działał sam z siebie ale wg obowiazujących w kościele  procedur sprowadzajacych się do kłamstwa, mataczenia i wywierania psuychicznych nacisków na niepokornych ksieży.

Żenada, tak trzynac, alleluja i do przodu ku chwale mateczki kościoła, wszyscy mają odczuwac kryzys i zaciskac pasa ale nie dotyczy to WATYKAŃSKIEGO OKUPANTA.

amen!
k
klin
To nie jego wina, że on miewa wzwody. A że nie dawał w brązowe oko, to był jednym z nielicznych wśród czarnych.
G
Gość
wierze w boga!
ale ta mafia kleru mnie wk..wia-ludzie trzepią biedę-a te darmozjady-jeszcze są zwolnieni z podatków!...
c
ciekawy
Ciekawe czy celibat jest dziedziczny
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska