https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Toruń. Dlaczego na "zebrach" ginie tylu pieszych?

(awe)
ginie właśnie na przejściach dla pieszych.
ginie właśnie na przejściach dla pieszych. sxc.hu
W Toruniu co czwarta ofiara wypadków to pieszy. Przechodzenie przez jezdnię nawet na pasach jest niebezpieczne.

W środę po południu, 57-letni mężczyzna został potrącony na "zebrze", kiedy przechodził przez ul. Olsztyńską, nieopodal skrzyżowania z ul. Barwną. Trafił do toruńskiego szpitala. Za kierownicą samochodu siedział 50-latek z Lubicza - był trzeźwy. Tego samego dnia inny samochód potrącił też 77-latkę z Chełmży. Kobieta trafiła do szpitala.

Przeczytaj także: Potrącono dwóch pieszych. Jeden zginął na miejscu
Piesi nie są bez winy

Z policyjnych statystyk wynika jasno: co czwarta ofiara wypadków drogowych w naszym regionie to pieszy. - Od stycznia do września na drogach powiatu toruńskiego zostało rannych 27 pieszych - mówi Artur Rzepka, rzecznik toruńskiej policji. - Sześciu zginęło.

Jakie są największe grzechy pieszych? Najczęściej wychodzą na jezdnię tuż przed jadącym samochodem. To przyczyna ponad połowy - bo aż 42 - wypadków z winy pieszego, do jakich doszło w tym roku na drogach naszego województwa. Dalej: przechodzenie przez ulicę w nieprawidłowym miejscu, przejście przez pasy na czerwonym świetle czy wchodzenie na jezdnię zza przeszkody.

Czasami problem są również światła - tak było właśnie w przypadku ulicy Olsztyńskiej, gdzie drogowcy musieli wyregulować dwie sygnalizacje świetlne: przy ul. Wapiennej i Bajecznej. Powód? Zielone światło zapalało się prawie natychmiast po tym, gdy pieszy wcisnął odpowiedni przycisk. W efekcie kierowcy mieli zbyt mało czasu na reakcję i często przejeżdżali na czerwonym. Na obu przejściach niejednokrotnie dochodziło z tego powodu do wypadków i kolizji.
Dłużej czekamy na światło

- Zgłaszali się do nas w tej sprawie zarówno kierowcy, jak i piesi - przyznaje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka prasowa Miejskiego Zakładu Dróg w Toruniu. - Na ich prośbę w październiku wydłużyliśmy o 30 sekund czas oczekiwania na zielone światło.

Do końca września tego roku w naszym województwie doszło do 70 wypadków z winy pieszego. Zginęło w nich 14 osób, 56 zostało rannych. W tym samym czasie piesi spowodowali również 187 stłuczek.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Odpowiedź jest bardzo prosta, - kierowcy nie wiedzą co to jest strefa przed przejściem dla pieszych.
g
gosc
Jakie panstwo takie przepisy. Ja zyje na zachodzie i dobrze wiem co by mnie spotkalo za potracenie pieszego na pasach, napewno bym stracil prowo jazdy nawed do konca zycia bym musial placic odszkodawanie lacznie z mozliwoscia placenia renty inwalidzkiej do konca zycia. Bylem w Polsce w tym roku i co mnie spotkalo gdy przed przejscie gdzie sa pasy zatrzymalem sie to kierowcy jadacy zamna trabili, malo tego to jeszcze mnie wyzywali od roznych nawet jeden ktory jechal mercrdesem ** *** do siebie na zachod.
R
Rafał
W Polsce ulica przypomina rosyjską czyli to dżungla. Kierowcy wpychają się i jeżdżą nie patrząc na innych na ulicy. Od 2 miesięcy mieszkam w UK. Tutaj jest zupełnie inaczej, zajmie jescze pewnie następnych 20 lat zanim choć zbliżymy się kulturą jazdy do zach. Europy. Taka jest prawda.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska