Obejrzyj: Kulisy sesji fotograficznej Siła Kobiet 2022

Postać Ally Stolińskiej torunianie już znają. To przedsiębiorczyni pochodzenia ukraińskiego, która od lat prowadzi z mężem hostel "Przy szpitalu" przy ul. Borowiackiej w Toruniu. Od wybuchu wojny w Ukrainie udzieliła tutaj schronienia wielu ukraińskim uchodźcom, głównie matkom z dziećmi.
- Nie spodziewałam się, że życie moje i mojej rodziny tak się potoczy. Od dawna nie koncentruję się już na biznesie, tylko na pomaganiu rodakom z Ukrainy, a w szczególności dzieciom. Cieszę się teraz z tego, że moja działalność nabrała konkretnych ram. Realizuję dzięki dotacji Polskiej Akcji Humanitarnej naprawdę ciekawy program integracji. Jestem w trakcie zakładania własnej fundacji - zdradza "Nowościom" Alla Stolińska.
Akcja: integracja! Dzieci, zwierzęta, wycieczki i warsztaty
"Klub integracyjny między równymi" - tak nazywa się ten projekt, realizowany w ramach programu Pajacyk PAH. Partnerami dla pani Ally są tutaj Dom Dziecka "Młody Las" w Toruniu oraz Fundacja Inter Pares, zajmująca się ratowaniem zwierząt.
Zobacz koniecznie
- Domowe sposoby na gorączkę. Pomogą okłady, chłodne kąpiele i napary z ziół
- Masz je w swojej apteczce? Wycofane leki z aptek w całej Polsce. Natychmiast je usuń!
- Objawy przedawkowania cukru. To są groźne sygnały, że jesz za dużo cukru
- Jak na organizm działa wanilia? Już sam zapach tej przyprawy zmniejsza stres!
Co dobrego dzieje się za sprawą projektu i dotacji przyznanej na rok? -To spotkania dzieci ukraińskich i polskich, a także całych rodzin. Rozmaite wycieczki, regularna dogoterapia dzięki Fundacji Inter Pares, spotkania z psychologiem, warsztaty - wylicza Alla Stolińska.
Z tych atrakcji korzystają zarówno polskie dzieci, będące pod opieką placówek "Młodego Lasu" w Toruniu, jak i ukraińskie. Te, które pod opieką swego hostelu ma Alla Stolińska, ale i te, które wraz z matkami przyjął toruńskim Dom Dziecka.
Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:
- Tego ogromu dobrych emocji, których już doświadczyliśmy wszyscy razem podczas trwania naszego projektu, nie sposób opisać w kilku zdaniach. Największą nagrodą jest dla nas radość dzieci - podkreśla pani Alla.
Dodajmy, że Fundacja Inter Pares wspomaga to piękne przedsięwzięcie mimo trudności z własnym przetrwaniem. Dla takich fundacji, z racji ekonomicznego kryzysu dotychczasowych sponsorów, czasy teraz są ciężkie. -Jeśli zatem ktoś chce ją wesprzeć, może liczyć na wielką wdzięczność - dodaje przedsiębiorczyni.
Polecamy
Plany na przyszłość? Wspólne gotowanie i koncert
Dogoterapia, spotkania z psychologiem, warsztaty i wycieczki odbywać się będą regularnie. W planach są jednak też specjalne wydarzenia. To np. wspólne gotowanie polskich i ukraińskich dzieci w jednej z zaprzyjaźnionych toruńskich restauracji oraz koncert zespołu "Piotr i Paweł" w Domu Dziecka "Młody Las".
- Dobro idzie w świat - tak podsumować mogę te pierwsze miesiące trwania naszego programu. Czytelnikom "Nowości" zdradzę, że do Polski przyjechałam przed laty z Ukrainy jako 19-latka, na studia w Nysie. Nikogo nie znałam, niewiele miałam. Niesamowicie wówczas pomogli mi Polacy, spośród których wielu już odeszło. Nie zdążyłam się im odwdzięczyć. Teraz czuję, że idę w dobrym kierunku: pomagam uchodźcom, czyli takim osobom, które, jak kiedyś ja sama, nikogo nie znają, niewiele mają. Spłacam pewien dług wdzięczności - wyznaje Alla Stolińska.